6,2 85 tys. ocen
6,2 10 1 85066
5,6 34 krytyków
Wałęsa. Człowiek z nadziei
powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

A zaprosili do dyskusji jakiegoś krytyka, który przejechał się po filmie i Wajdzie. Myślałem że to ten film rzeczywiście takie dno. A na końcu redaktor do krytyka: Wypowiada się pan o tym filmie jak by go widział, a tak nie jest, pan jeszcze go nawet nie widział. A krytyk: ale jestem znawca , dlatego go oceniam.
Czyli gościu robi to samo co oceniający tutaj. Oceniacie film bez oglądania, żałosne.

bytrek

Właśnie tak.
Dokładnie się z Tobą zgadzam, większość osób ocenia tu filmy, bez ich poprzedniego ogladania, biorą pod uwagę komentarze pod danym filmem i recenzje, i po prostu go oceniają. Czyż to nie jest żałosne?
Tak w ogóle to nie wierzyłam, że ludzie potrafią posunąć się do takich rzeczy, a jednak.
Widzisz jak jest z filmem np.: "Diana" ? jeszcze nie było premiery, a ludzie już go oceniają.
Nie to, że wytykam palcami, ale jest tam taki jeden co ma dużo do powiedzenia, a mało wie. Nastawia tylko ludzi na najgorsze, a oni tak jak mówiłam, ocenią ten film po komentarzach zawartych pod filmem, przez to film ma niską średnią.

_FemmeFatale_

jesli chodzi o Diane to zdecydowana wiekszosc recenzji w Wielkiej Brytanii po premierze filmu byla bardzo zla wiec jednak jest to jakas wskazowka natomiast w przypadku Walesy niska ocena filmu przed premiera wynika tylko i wylacznie z tego ze ludzie nie lubią Wałesy i sa uprzedzeni do tego filmu od początku. Tutaj nikt nie ocenia filmu tylko postac Wałesy

użytkownik usunięty
bytrek

Cóż - mówienie o filmie, że będzie oskarowy przed jego premierą też jest chyba lekką przesadą. Może "znawca" po prostu wczuł się w klimat absurdu panujący w studio TVP?
Mnie rozbawił materiał TVN który na siłę promował ten film twierdząc, że zrobił furorę na premierze w Wenecji. Okazało się to kompletną bzdurą. Sala świeciła pustkami a film został skrytykowany za niespójną fabułę i nudną historię... Ale co tam - będzie Oskar ;)

ocenił(a) film na 8

W Wenecji sala świeciła pustkami podczas piewszych pokazów w środę i w czwartek, to fakt. Ale podczas pokazu piątkowego był już komplet... Niska frekwencja na pierwszych pokazach to raczej efekt tego, że podczas i tuż przed nimi były inne, ciekawsze (bo konkursowe) pokazy, np. tuż przed pokazem środowym (który był pokazem dla prasy) miała miejsce premiera konkursowego filmu Tsaia Ming-Lianga, toteż większość dziennikarzy zapewne poszła na niego, zaś zaraz potem rzuciła się do pisania recenzji. Sprawdź program festiwalu jeśli nie wierzysz. Recenzje zaś były różne, ale przeważały raczej pozytywne (np. w "Il Messagero"), najwięcej pochwał dostał Więckiewicz.

Sqrchybyk

Europa to nie Stany. W Los Angeles "Wałęsa" nie ma najmniejszych szans. Będzie podobnie jak "80 mln". Czy Polacy nie rozumieją, że nikogo nie interesuje ich zawiła, smutna historia? Wałęsa? Ten facet dla Amerykanów już dawno przestał być "hiroł" Trzeba było zrobić o nim film w 1989, to miałby szanse. Teraz oczy Hollywood zwrócone są na bliski wschód, popularność zdobywają filmy irańskie (walka z ajatollahami np.) itp. Należy przyjrzeć się o czym mówią te filmy i stworzyć coś podobnego. Coś co pokazuje świat przeciętnego Kowalskiego, Nowaka i Kozłowskiej tu i teraz.

ocenił(a) film na 8
bartek_k_szczecin

Nie byłbym tego taki pewien... W USA Wałęsa to w tej chwili jedyny, obok Wojtyły, w miarę znany Polak (przy czym znany z tego kim był w latach 80, nie potem). To raz. Dwa: chyba jednak trochę ich nasza historia interesuje, skoro dwa ostatnie nasze filmy z nominacjami ("Katyń" i "W ciemności") to filmy historyczne jakby nie patrzeć. I trzy: film ten punktuje również twórcami - nie tylko samym Wajdą, który jest wszak Akademii dobrze znany, ale też Więckiewiczem, który za "W ciemności" dostał w Hollywood wiele (zasłużonych) pochwał. A żadną tajemnicą nie jest, że Akademia lubi nagradzać ludzi sobie znanych...

Czy będzie nominacja? Nie wiem... Ale wybór tego filmu uważam za jak najbardziej logiczny. Zwłaszcza że takie filmy jak "Ida" czy "Chce się żyć" mogą zostać naszymi kandydatami w roku przyszłym.

Sqrchybyk

Prawie bym się zgodził. Masz w dużym stopniu rację. Może i Wałęsa jest jeszcze dość popularny, ale czy to powód, by dawać mu Oscara? Wątpię. Co do "Katynia", to jego osiągnięć na scenie międzynarodowej nie zauważyłem. Zaś przyczepię się do "W ciemności". To nie był film o Polsce (Polakach). To był film o... Żydach. Pamiętaj, że Amerykanie mają fioła na punkcie poprawności politycznej i holokaustu. Taki film przy dobrej reżyserii i grze aktorskiej musiał być dostrzeżony w Stanach. Gdyby to chodziło o mordowanie się Tutsi z Hutu, nie zwróciliby uwagi..

bartek_k_szczecin

gdyby W ciemnosci nie dostalo nominacji do oscara to byloby to nieporozumienie bo film byl naprawde bardzo dobry

ocenił(a) film na 8
bartek_k_szczecin

"Może i Wałęsa jest jeszcze dość popularny, ale czy to powód, by dawać mu Oscara?"

Nie, ale taka (znana) tematyka to jednak zwiększenie szans filmu. Tylko tyle i aż tyle.

"Co do "Katynia", to jego osiągnięć na scenie międzynarodowej nie zauważyłem."

Dostał nominację do Oscara. A chyba o to nam się rozchodzi, prawda?

Co do "W ciemności": oczywiście temu filmowi tematyka też pomogła przez swą sławę, tak samo jak osoba reżyserki, która znana w Hollywood jest. Liczę właśnie na podobne zjawisko w przypadku "Wałęsy". Tym niemniej z formalnego punktu widzenia jest to film o naszej historii, nie zaprzeczysz chyba? Zatem filmy o naszej historii jednak mogą zainteresowanie wzbudzić... I nie, wcale nie musiał być dostrzeżony... Sporo jest filmów o tej tematyce, które jakoś nie zostały dostrzeżone, chociażby nasz "Korczak" - był naszym kandydatem za rok 1990, do tego przecież Wajda za kamerą, a Pszoniak (znany Akademii z "Ziemi obiecanej", "Blaszanego bębęnka" i "Przekątnej gońca") przed kamerą i jakoś nawet nominacji się nie dochrapał. A zagrany i wyreżyserowany był jak najbardziej dobrze... Z nowszych przykładów: "Czarna księga" - znów: tematyka + znany Akademii reżyser i nic, nawet nomki.

I tak na koniec: na film o Tutsi i Hutu nie zwróciliby uwagi? A "Hotel Ruanda"?

bartek_k_szczecin

skompromitowales sie z tym Tutsi i Hutu:) Hotel Ruanda dostal 3 nominacje do oscara

student22

Ok, dałem plamę i kajam się. Ale zdania nie zmieniam. Film o Wałęsie nie zrobi w Stanach kariery, nie mówiąc o Oscarze.

ocenił(a) film na 8
bartek_k_szczecin

Pewnie nie, szansa na to wciąż jest mała. Ale gdybyśmy wystawili inny film byłaby jeszcze mniejsza... Teraz grunt to robić dobrą promocję.

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

Dobrą promocję gównianego filmu? Super. Nie mam pytań.

ocenił(a) film na 8

Pfff, tak jakby promowanie gównianych filmów było czymś niezwykłym...

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

Nadla mówimy o festiwalu w Wenecji?

ocenił(a) film na 8

Też... Ale mnie ogólnie chodzi o promocję, reklamowanie tego filmu na świecie. Przede wszystkim w USA, wśród członków Akademii (reklamy typu "For your consideration"). To może mieć (i często ma) niebagatelny wpływ na ewentualne oscarowe szanse.

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

Nie chcę żeby coś takiego dostało Oskara. Ten film moim zdaniem ośmiesza Polskę.

Nie poradzisz. Jeśli jest dość koszerny to dostanie.

ocenił(a) film na 8
elaborator

Jak np. "Rozstanie", które pokonało nie tylko "W ciemności", ale i izraelski "Przypis"? Musiało być supermegaultrakoszerne...

Sqrchybyk

Ja też czasem prowokuję; np. gdy chcę coś przekazać albo gdy jestem poirytowany.
Co do meritum, to ani W ciemności ani tym bardziej Rozstanie nie są koscher w przewrotnym sensie, który miałem na myśli.

ocenił(a) film na 8
elaborator

Zwracam Honor ;)

ocenił(a) film na 8

A widziałeś go, że tak uważasz? Ja tam ośmieszania nie dostrzegłem, nawet jeśli miałbym się z zarzutami o przekłamania zgodzić. Poza tym mało to filmów ośmieszających USA dostawało Oscary (choćby genialna "Sieć" Lumeta)? I jakoś się świat nie zawalił...

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

Nie mam na myśli ośmieszania Polaków w sensie politycznym, tylko ośmieszanie nas przez słabość filmu... Chyba użyłem skrótu myślowego.

ocenił(a) film na 8

Film ogólnie słaby zdecydowanie nie jest, ale za słaby na Oscara, uważam.

ocenił(a) film na 8

Inna sprawa, że ten film jest zwyczajnie na Oscara (w kategorii obcojęzycznej) za słaby, chyba że konkurencja będzie cienka niemożliwie... Za to kreacja Więca na poziomie oscarowym ewidentnie jest. No ale na Oscara w tej kategorii to już nawet cienia szansy nie ma...

ocenił(a) film na 1
bytrek

musowo Oscar za ustawienie siebie i swojej famili

ocenił(a) film na 8
bytrek

na pewno bedzie Oskar. bo to chlopak (z reklamy o porodzie laski rezysera)

ocenił(a) film na 7
wojciech84

Ja tez jeszcze nie widziałem filmu, ale z kim ja gadam, powyższa dwójka to zwykli trole

bytrek

Decydując się (obecnie) na obejrzenie tego filmu, tuczysz swoimi pieniędzmi kłamców i łajdaków. Bojkot. Słyszałeś o czymś takim?
Skądinąd, czy tak trudno zropzumieć kogoś kto nie chce obejrzeć a ma swoje zdanie oparte na znajomości historii, bohatera, autora?
Dla nas to film uwikłanego kłamcy o fałszywej historii łajdaka; historii, która dotknęła nas wszystkich.

Nieważne więc jak wybitny artystycznie byłby to film.
Jest kłamstwem i dziełem propagandy. I jest to powód by go nie obejrzeć, mając jednoczesnie prawo do oceny.

ocenił(a) film na 5
elaborator

Prawda jest taka, że żadna ze znanych mi filmowych biografii czy powiedzmy szerzej filmów historycznych nie jest pozbawiony pewnych przekłamań historycznych itp. Mimo to wątpię byś bojkotował chociażby amerykańskie filmy o II WŚ. Po drugie, opinie historyków dotyczące Wałęsy są podzielone, z reguły wyważone (wyjątek: Cenckiewicz który wybiera tylko te źródła które odpowiadają z góry założonej przez niego tezie, a resztę pomija milczeniem uznając za nieistniejące bądź spreparowane - proponuję poczytać naukowe recenzje) , więc może warto zobaczyć film dla samego filmu, nie sugerując się jak to nazwałeś "znajomością historii i bohatera" i jako taki go ocenić. A jako, że jest to forum filmowe, a nie historyczne nie uważam, iż osoby które nie obejrzały filmu mają prawo ocenić go na 1, tylko ze względu na nienawiść do głównego bohatera, czy reżysera.

karotello

Po części zgadzam się.
Osobiście obejrzę być może ale nie zamierzam płacić za to nawet pół grosza. Wówczas może ocenię.

ocenił(a) film na 8
elaborator

"Klamstwem i dziełem propagandy" jest też chociażby "Pancernik Potiomkin". Jednocześnie jest też absolutnie wybitnym i bardzo ważnym w historii kina dziełem i pozwolę sobie zabić śmiechem każdego kto oceni go na 1/10. Naprawdę wystarczy odrobina dobrej woli, by oddzielić wartość artystyczną od propagandy...

Sqrchybyk

Otóż to.

ocenił(a) film na 8
elaborator

Jak to, już się zgadzasz? Myślałem, że się trochę pokłócimy ;)

Sqrchybyk

Być może Cię zmartwię w takim razie ale dostrzegam nieskończoną wieloaspektowość rzeczywistości : D
[...] edit.
W przypadku tego filmu raczej wiadomo w czym jest problem i dla mnie dyskusja jest wyczerpana a o samym filmie porozmawiać będę mógł gdy kiedyś go obejrzę. Nie sądzę by nastąpiło to szybko, zwłaszcza że są w kolejce tematycznie ciekawsze oraz niealergiczne dla mnie.

użytkownik usunięty
bytrek

Polscy krytycy na tym portalu są jak eksperci od Macierewicza.

Po co mieszasz do tego Macierewicza?

użytkownik usunięty
elaborator

Prawda boli.Ciekawe dlaczego nie będzie filmu Kaczyński oraz Macierewicz zemsta ekspertów.

Bo go nie nakręcisz, jątrzycielu.

użytkownik usunięty
elaborator

Gdybym miał pieniądze to Hello KItty była by zoną prezesa.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
bytrek

Oskar?! Hahaha, człowieku, nie ośmieszaj się. Słuchasz ludzie z TV? No, to masz doprawdy imponujące autorytety.

ocenił(a) film na 7
Dasot

ty znowu wydajesz sie być człowiekiem bez autorytetów

ocenił(a) film na 1
bytrek

Lepiej nie mieć żadnych autorytetów niż wybierać sobie takie jak Bolki. Złodziej autorytetem? Co za czasy...

Dasot

Czasy Tuska z PO, okradającego biednych i dającego bogatym. Nie dość, że zdzierają nas w tym kraju to jeszcze mamy płacić za ich propagandowe filmidła? Thanks, but no thanks. Polecam za to film ,,Chce się żyć", oparty na FAKTACH i promujący niepełnosprawnych a nie genderowe dziwadła. Premiera 11 października, ale ja już widziałem i muszę powiedzieć, że to fantastyczny film. Wzrusza ale jednocześnie dobrze pokazuje walkę głównego bohatera, który mimo swej niepełnosprawności ruchowej walczy o godne życie dla siebie. Lepiej poczekać tydzień a obejrzeć coś wartościowego.

Trailer na zachętę:
http://www.youtube.com/watch?v=qHZo0LMBOw4