Film zrobiony pod kątem edukacyjnym. Chyba 2 miesiące czekałam, aż będą go wyświetlać w godzinach popołudniowych, dostępnych dla etatowców. Ale nic to - warto. Przede wszystkim, wiadomo, ze względu na tematykę. Po drugie: zobaczyć, jak (wreszcie) polski aktor chce jak najlepiej odwzorować oryginał. Chce i może. Chce i mu się udało!
Aha, Baka jakoś się nie popisał. Nie miał dużego pola do tego, ale dało się zapamiętać, że szału nie zrobił. Jak nie jest gliną, to nie może się odnaleźć ;-)
Sens początku mojej wypowiedzi tkwi w tym, że seanse były wyświetlane w godzinach dopołudniowych. Do tego jednak wystarczy zapoznać się z drugim jej zdaniem. Kto czyta cały komentarz nie błądzi.