Krystyna Janda najtrafniej oceniła film na FB i trudno coś dodać. Odwaga teraz potaniała jak widać, ale
film nakręcony i obsadzony bardzo dobrze. Żadnych dłużyzn, ogląda się z zapartym tchem i zostawia
niedosyt. No ale ja pamiętam te czasy i mam odniesienie wręcz własne. Będzie Oscar.