Zaraz Cię spacyfikuje pewna opcja :P

Hahaha, uwierz mi, są za mali aby mi podskoczyć w jakikolwiek sposób, a pyszczyć sobie mogą, niech im będzie na zdrowie. Pamiętam dobrze tamte czasy, pamiętam, jak wszyscy chcieliśmy zmian, chcieliśmy wolnego kraju, ale bardzo baliśmy się. Ten film, słowami "Wałęsy", bardzo dobrze przypomina tamte wątpliwości i tamte rozterki. To był bardzo trudny i skomplikowany czas, młodzi nie pamiętają, ale Wałęsa naprawdę był i jest wielkim symbolem tamtych czasów. Wtedy nie do końca byłem przekonany do Solidarności, ale dzisiaj cieszę się z jej osiągnięć. Oczywiście dzisiaj, każdy ocenia rezultaty według siebie, są tacy, którzy twierdzą, że władza została przekazana nie tym co trzeba, jednak dla mnie najważniejszy był upadek skompromitowanego socjalizmu, i zmiana systemu. Faktem jest, że po 1989 roku Polska zaczęła od zera, od niczego, każdy kto twierdzi onaczej jest w błędzie, od tamtego czasu budujemy nasz kraj od nowa. Jedni chcą budować, inni chcą burzyć, wydaje mi się, że stoję po właściwiej stronie. Film bardzo mi się podobał, Wajda zrobił go także dla mnie, pozdrawiam.

Nie chce mi się pisać, ale poczytaj sobie o rozmowach w Magdalence.

Pamiętam socjalizm, pamiętam puste sklepy z octem na półkach, pamiętam Solidarność i Lecha Wałęsę. Dobrze znam i rozumiem (bo gościowi w moim wieku już wypada znać i rozumieć) Polskę, którą mimo wszystko dobrze oceniam. Magdalenka do niczego nie jest mi potrzebna.

Mylisz socjalizm z komunizmem.,.. Socjalizm to tylko ustrój gospdoarczy a komunizm to bardziej szeroka idealogia.. Socjalizm masz w Chinach a glodu nie ma bo obalili komunizm.. Każdy socjalizm to g***o oprócz Chin i panstw socjalistycznych które maja rope

Dlatego Wałęsa pozostał pewnego rodzaju symbolem walki (dla starszego pokolenia),a dla dzisiejszej młodzieży (Ci co interesują się historią i polityką) jest tylko zwykłym bufonem,a każda kolejna jego wypowiedź to coraz to większa żenada. I na to składa się dużo czynników chociażby słynny "Bolek".

Jak mawia stare przysłowie: "Nobody is perfect". Wałęsa na pewno nie nadawał się na przywódcę państwa, został źle oceniony za swoją prezydenturę. "Starsze pokolenie" jest historią i tę historię tworzyło, nie rozumiem więc dlaczego ta młodzież, która interesuje się historią i polityką, nie mogłaby uwzględniać naszych różnych ocen i opinii? Jajko chce być mądrzejsze od kury? Zmieniły się czasy, zmienił się Lech Wałęsa, wszyscy się zmieniamy. Co do "Bolka", socjalizm w Polsce był wrednym i podstępnym systemem, dlatego na ocenę tego, co po nim zostało, trzeba brać dużą poprawkę. Nie mam zamiaru nikogo do niczego przekonywać, każdy, a w szczególności młodzi, mają pełne prawo do własnej oceny. Dzisiaj młodzi tworzą swoją histrorię, którą będą znali lepiej, niż ich dzieci ;) .

Piotrku,czy do "starszego pokolenia" które tworzyło historię zaliczasz Henryka Jagielskiego?"Już w 1970 roku stoczniowcy wiedzieli, że Wałęsa jest szpiclem" - twierdzi były kolega Lecha Wałęsy z wydziału W-4 Stoczni Gdańskiej. Henryk Jagielski nie ma najmniejszych wątpliwości, że były prezydent był agentem SB."Jak można robić bohatera z donosiciela? I proszę Cię,nie oceniaj tak autorytarnie,że Bolka nienawidzą tylko młokosy,bo to nieprawda.Ja też pamiętam, moja hierarchia wartości jest niezmienna.Trzeba być wiernym sobie,kłamstwo zawsze pozostanie kłamstwem choćby wielu chciało w nim widzieć prawdę.
Ty masz być tą mądrą kurą,a może znosisz złote jajka?-grunt to wygórowane mniemanie o sobie i tupet!

Na przywódce Państwa nie,ale jako osoba rewolucyjna i charyzmatyczna już tak. Młodzież uwzględnia każdą opinię,ale jeżeli słyszą,że był agentem SB to czują obrzydzenie,strach i nienawiść.Dlatego osoby młodsze nie mają już pełnego obrazu Wałęsy z tamtych lat. Nie czują tego co przykładowo ty : Wałęsa to był gość,a dalszy opis jego osoby schodzi na drugi plan,bo "nikt nie jest perfekcyjny"
Wałęsa ciągle będzie symbolem walki,ale literatura i przyszłe pokolenia będą dla niego coraz to ostrzejsze i negatywnie nastawione do niego,a on sam dzisiejszą postawą także nie zachowujesz się jak przystało.

„Czy pamiętasz te ręce wzniesione Czy pamiętasz zwycięstwa smak Ciągle słyszysz pieśń o wolności Ciągle widzisz na murze jej znak.

Nad korytem dziś wielki tłok Bez pardonu i bez sumienia o koryto gryzą się świnie

Zabijając Twoje marzenia.”

-Ostatnia pieśń o wolności,którą śpiewa Ksu idealnie pasuje do Bolka rozwalającego Solidarność,a propo:podobno w tej pustej propagandzie leci kawałek KSU-czyżby to ten?

ocena za wysoka ,bo film jako taki przecietny technicznie,ale reszta co napisałem to podpisuje się obiema rękami.

Popieram w całości.

Czesc, popieram moze nie 10 ale film dobry a nawet bardzo. Ogónie spodziewałem się ze bedzie słabo ale pozytywne zaskoczenie. pozdrawiam

Bardzo wiele czynników składa się na moją "10", na pewno kilka z nich jest subiektywnych, ale film zagrał na wszystkich moich 12 strunach, a skoro na 12 to czemu mam nie dać "10"? ;-) . I tak za dużo napisałem, nie chcę nikomu psuć przyjemności własnego odkrywania i przeżywania tego filmu, i własnej oceny :).

Również popieram w całej rozciągłości i to nie ma nic wspólnego z tym, że nie lubię "pewnej" opcji :)
Również dałem filmowi 10/10 i trzymam kciuki za Oscara ;)

Dzięki! Wreszcie jakaś POWAŻNA ocena człowieka który widział film i rzetelnie go ocenia. Żal mi tych, którzy miesiac przed premierą stawiają 1.

Premiera początkowa była na festiwalu w Wenecji,więc mogli go widzieć-chociaż to chwalebne życzenia. Ludzie dający 1,oceniają przede wszystkim postać.Postać w takim kontekście,że nieporozumieniem jest ten film w dzisiejszych czasach o Bolku tzn Wałęsie.

dokladnie

ten Twoj link: jedno wielkie wooooow :O

jak dobrze, że w tym serwisie funkcjonują jeszcze ludzie z pańskim rozsądkiem, skłonnością do kulturalnego dialogu i elokwencją :)

Dziękuję za Twój komentarz. Mój tata też był wtedy w wojsku i ocenia Wałęsę tak jak Ty:) Po prostu, jako charyzmatycznego przywódcę, jako symbol, kogoś, kto po prostu stanął na czele:) I choć nie oceniam tego filmu tak wysoko, to jestem zadowolona, że myślę o Wałęsie tak jak Wy:)

Cieszę się, że wiele osób stara się oceniać Wałęsę i tamte czasy obiektywnie, dzięki za miłe słowa, mnie też jest raźniej :).

Dla mnie też jest to ulgą ;)

Ale co takiego zrobił Wałęsa ? W czasach Solidarności cały blok wschodni się sypał ! I ówczesna władza wiedziała, że to już jest ich koniec i musieli dopuścić do władzy taką osobę. Ktoś inny mógłby ich wsadzić do więzienia, albo jeszcze gorzej jak np. w Rumuni. Ten kraj ofiarą okrągłego stołu...

Gaspar123, po prostu był liderem i przewodził strajkiem.
Podejmował decyzje jako przywódca a potem Prezydent RP.
Spił Jelcyna, bądź ja sam mówi "przemówił mu do rozsądku" :))

To był niezwykle sprawny, charyzmatyczny przywódca i gracz polityczny. Oczywiście jak na tamte czasy.
Dziś niestety jego szczerość jest czymś, co pozwala go atakować przez różne środowiska.

Polecam obiektywną biografię L. Wałęsy z tego roku autorstwa R. Vettera.
Gość przez 30 lat zbierał, badał i analizował materiały nt. Wałęsy.

Nawiązuje także do rzekomej współpracy Wałęsy z SB, TW Bolka, a także do innych zarzutów (np. dlaczego i na podstawie czego Anna Walentynowicz zaczęła oskarżać Wałęsę o agenturę oraz czy rzeczywiście przeskakiwał przez płot, czy też mógł zostać przetransportowany motorówką pod stocznię). Jest to biografia CAŁOŚCIOWA tzn opisuje dzieje z życia Wałęsy od jego urodzenia aż po dziś. Książka jest pisana przez Niemca, więc przez osobę, której nie można odmówić obiektywizmu. Ponadto autor w tej książce wielokrotnie bije się w piersi za II WŚ i wojnę z Polską i w tym kontekście nie używa określenia "naziści", lecz "Niemcy". Polecam. Jest też audiobook - trwa 20h i 27min.

Na szczęście takich naiwnych jak wy zrzeszeni w kółeczku wzajemnej adoracji jest coraz mniej. Ludzie mają oczy i widzą co się dzieje dookoła nich i kto się do tego przyczynił. Osobiście znam co najmniej kilka osób, które uwierzyły w Wałęsę a teraz by go na taczce z gnojem wywieźli i jest im zwyczajnie głupio, że na niego głosowali. 10 stawiane temu filmowi może i poprawią wasze samopoczucia ale rzeczywistości nie zakłamiecie.

Wart iść? Po popiełuszce mam jakiś uraz.