Miałem wczoraj przyjemność uczestniczyć w pokazie najnowszego filmu Andrzeja Wajdy i
muszę stwierdzić, że się nie zawiodłem chociaż powiem szczerze, że spodziewałem się nieco
innego obrazu. Film jest po prostu bardzo dobry. Świetnie się go ogląda, nie przynudza i nie
ma w nim jakiegoś niepotrzebnego patosu, chociaż z drugiej strony może i ten cały patos
jeszcze bardziej spotęgował by uczucia. Gra aktorska wyśmienita, Pan Robert stworzył kreację
na miarę Globu i Oscara - to fakt niezaprzeczalny i nie ma co się rozpisywać na ten temat. Pani
Agnieszka również popisała się umiejętną grą i dobrze uzupełniała Lecha. Wstawki muzyczne
OK, dużo kultowych tytułów, które ładnie współgrają z obrazem. Jest oczywiście troszkę błędów
i niedoróbek, miejscami mógłby być lepiej nakręcony ale to nie zmienia faktu, że to świetne,
luźne kino na którym można i się pośmiać i zasmucić, pomyśleć troszkę nad przeszłością.
No idź, bo warto. Zupełnie nie rozumiem jak można bez przerwy hejtować tak porządne kino... .
Ty chlopie porzadnego kina nie widziales, nam potrzeba wiecej filmow typu Uklad Zamkniety, bo to jest realna rzeczywistosc w Polsce ale nie na reke obecnie rzadzacym, ktorzy sami maja brudne lapy od korupcji. Postulatami prawdziwej Solidarnosci to mozesz sie dzisiaj co najwyzej podetrzec, bo politycy od prawa do lewa dawno je olali i zrobili sobie prywatny folwark i handel stolkami a o zwyklych ludziach i prawach pracownika juz nikt nie pamieta bo i po co ?
robotnicy sami o sobie nie pamiętają...zwykli ludzie ulegli konsumpcyjnemu stylowi życia, galerie handlowe itp, zero świadomości, czytania książek, opluwanie innych, sztuka to dla nich zagadka..więc czego ty chcesz...kto ma to za nich zrobić, kto ma walczyć o ich prawa...
Nie pisz takich rzeczy Chłopie, bo Cię MSW namierzy. Szlachta też ostatnio na chłopów poluje więc "trza uważać".
Niektórym osobom udziela się niezdrowa paranoja. Mnie polityka praktycznie w ogóle nie interesuje i polecam ten stan ludziom, którzy potrafią myśleć :-)
Muszę przyznać, że mnie też nie za bardzo interesuję. Jednak nie mogę spokojnie pozwolić by prawdziwe autorytety, zastępować ich karykaturami. Za kilka lat młodzi ludzie słysząc Wałęsa, będą myśleli "agent". To niesprawiedliwość dziejowa. Słysząc Kaczyński, będą myśleli "patriota zabity przez ruskich"