... w pewnym momencie Pani Grochowska mówi "Siedziałam obok Pani Danuty Wałęsowej, kilka
razy nachylała się do mnie i mówiła >>tak nie było<<". Szczęka mi opadła - znaczy co - film z
gatunku sf?! Ja rozumiem, że coś tam trzeba było dodać, ubarwić, itd., ale skoro tak ważna persona
mówi kilka razy, że "tak nie było", to co to za reklama? Nie oglądałem więc nie oceniam filmu póki
co ale poczułem po tym spory niesmak.
Hmm... Cóż, po pierwsze: zależy czy owo "Tak nie było" dotyczy szczegółów czy też naprawdę ważnych rzeczy; po drugie: obejrzyj kiedyś "Braveheart" z kimś kto dobrze zna historię Szkocji to średnio co 2 minuty będziesz słyszał "Tak nie było"... Zasadniczo fabularnych filmów historycznych w 100% zgodnych z faktami po prostu nie ma, zgodzisz się?