Szkoda, bo taka postać niezależnie od tego, jak go oceniamy, zasługuje na zdecydowanie więcej. Kto nie zna tej historii - nadal nie będzie jej znał, bo film pokazuje tylko jej wycinek i "po łebkach". A kto zna ją bardzo dobrze - będzie miał niedosyt.
Film sam w sobie nie jest zły, można się było zaśmiać i wzruszyć, oglądałam do końca bez ziewania, ale mam niedosyt i za to niestety tylko 6...