Co drugi mądrala który się tu wypowiada stwierdza z przekonaniem że Wałęsa to kretyn któremu jeśli cokolwiek się udało to tylko dzięki SB, a tak w ogóle to komuna i tak by upadła itd itp. Jeśli to rzeczywiście takie proste to pojedzcie jeden z drugim np. na Białoruś czy do Rosji i odsuńcie od władzy Łukaszenkę i Putina. W odróżnieniu od Wałęsy jesteście przecież bystrzakami i prawdziwymi bohaterami więc powinno wam pójść jak po maśle i każdy też dostanie po Noblu. A ja podpatrze jak to robicie, pojadę do Chin i tam też obalę komunę. Nobel zawsze się przyda. Wywieszę sobie nad kominkiem i będę szpanował przed gościmi.