film średni jak dla mnie. ale słyszalem ze men przygotował gotowca dla nauczycieli
zachecajacego do ogladania filmu prez dzieciaki i przygotowywaniu jaki durnych scenek oraz
pogadanek o wałesie. skoro historycy sobie z nim nie radza to po co dzieciaki maja o nim gadac.
wedlug mnie jako związkowiec był niezły ale jego prezydentura i to co teraz wygaduje to parodia i
szkoda o tym gadać. ten człowiek zniszczył szanse jaka polska dostała po 89 roku, dlatego mowie
"wałesa oddaj moje 100 milionów" , ale to juz inni zawłaszczyli. zawistny nie jestem ale to wałesa
mieszka w willi a ja w bloku z cienka pensją na śmieciowej umowie. dzieki lechu za wolnośc
Coś musi być na rzeczy, ponieważ była już wypowiedź "byliśmy dzisiaj z klasą na filmie Wałęsa. Człowiek z nadzieji". Znaczy, że co: dzieciaki zaproponowały nauczycielowi aby pójść do kina a on chętnie się zgodził. Czy też wytyczna przyszła z góry i dyrekcja szkoły realizuje program.
To się nazywa wybielanie historii lub pranie mózgów.