na katyń poszło prawie 3 miliony polaków. wałęsa spadł właśnie z top 10 polskiego box office i nie uzyskał nawet miliona widzów.
brawo
No i dobrze- naród mądrzeje i widzi, że nie ma sensu iść na film o kolesiu który pławi się w luksusach podczas gdy jego zakład pracy ledwo dycha, a wiele osób ledwo ciągnie od pierwszego do pierwszego.
Mógłbyś wymienic te luksusy Wałęsy?
Przy okazji: my też sobie przyjemnie siedzimy przy kompie z kawusią i jakoś mozemy wytzrymac, że np.w Etiopii dzieci umierają z głodu.
O znowu ty agencie Tuska - dyskusja z tobą nie ma sensu bo albo jesteś zaślepiony przez TVN albo kupiony przez reżim i będziesz bronił Bolka i Donka do ostatniej kropli krwi i będziesz jak zwykle odwracał kota ogonem.
O luksusach, w których pławi się Wałęsa poczyta przecież chętnie niekoniecznie agent Moskwy, Izraela, czy zaprzańców rodzimych.
kobieto to każde dziecko wie że nie wałęsa porwał tłum ale Anna Walentynowicz po tym jak wywalili ją ze stoczni, ten z góry wyglądający na cwaniaka pan jakim jest Wałęsa nie ma charyzmy i nie pracował w stoczni w czasie strajku już od kilku lat on został podstawiony wraz z grupą pomagierów żeby potem sprzedać to co ludzie wywalaczą. i wiedzie mu się dobrze ma kupe kasy emerytury.
Dobrze piszesz, ale do zweisteina to nie trafi, bo to otumaniony TVN-em leming albo opłacony przez Platformę troll albo jej członek, szkoda czasu na przekonywanie go.
Ja tylko pokornie proszę (który już raz?) o przykłady tych obrzydliwych luksusów, w których pławi się Wałęsa. Tak trudno wymienić?
Ten zweistein.
Ta zweinsteina.
To nie takie trudne, jak się zastanowić. Przeciez - jako każde dziecko - też to wiesz. A wątek dotyczy straszliwych luksusów złego Wałęsy. Masz pole do popisu.
słyszałem że przemieszcza się prywatnym samolotem prezydenckim i ma mieszkanie na wyspach wielkanocnych a także w paru innych miejscach, niektórzy widzieli go jak podciera się bilonem, jako zanęte na płoć używa wędzonego halibuta lub łososia norweskiego. widziałem też że wykupuje ziemie na zachodzie zimbabwe chyba zamierza otwożyć tam kopalnie torfu.
Już znalazłem... I tak jest nieźle, bo wg boxofficemojo.com "Wałęsa" jest (jak na razie) trzecim najbardziej kasowym filmem roku 2013 w polskich kinach. Przy czym ma pewne szanse na wzbicie się na miejsce drugie (brakuje 60 tys. $). I patrząc na to zestawienie to naprawdę nie wiem czy jest się, waćpanie, z czego cieszyć, że "Wałęsa" jest "marketingowa klapą", skoro owo drugie miejsce okupują "Smerfy II". Rzeczywiście mądry i ze świetnym gustem ten nasz naród...
http://boxofficemojo.com/intl/poland/yearly/
Przewaga Smerfów jest zwycięstwem zdrowego, patriotyczno-narodowego rdzenia społeczeństwa przeciwko lewactwu i kłamstwu o tzw "Wałęsie".
Przecież już dawno odkryto, że "Smerfy" są zawoalowaną promocją masonów:
http://ksiazki.wp.pl/tytul,Smerfy-sa-masonami,wid,7258,wiadomosc.html?ticaid=111 bc4
Co gorsze? "Bolek" czy masoneria? ;)
to porównaj budżet wałęsy i dragówki i promocją tych filmów w mediach. ostatnim polskim filmem tak promowanym w mediach był katyń, który zgarnął 3 razy więcej widzów.
Tak, "Drogówka" jest o wiele większym sukcesem kasowym niż "Wałęsa". Nie ma co do tego wątpliwości... Ale trzeciego (na razie) miejsca w żadnym razie nie można nazwać "klapą".
nie ważne które ma miejsce na rynku który jest tak słaby. wałesa miał być niekwestionowanym numerem jeden w polsce, to był jedyny warunek żeby się zwrócił. jeśli nie dostanie nominacji do oscara, a nie zanosi się na to, okaże się finansową klapą. taka jet prawda.
Tyle że to najwyraźniej wina rynku... Cóż. Ale to czy się zwróci, czy nie, to się de facto okaże dopiero po premierze na DVD. Nie zapominajmy też, że został kupiony do kilku (czy nawet kilkunastu krajów), odrobinę i tam zarobi.
Swoja drogą, "Katyń" też nie był numerem 1 w swoim roku.