Naprawdę piękny film o pasji, o ludziach świetną rolę stworzył Ken Scott jako bezduszny dobry Joe naprawdę pokazał co potrafi. Historia jest naprawdę interesująca i wciągająca nie nudziłem się ani chwili (zwłaszcza że film jest strasznie krótki) Jedyne co mi niezbyt pasowało to zakończenie filmu ot tak, tak kochał Walecznego Celta a kiedy Joe go zabił ojciec dał mu szczeniaka i już wielce uradowany. Jednak zakończenie nie zmienia faktu że film jest świetny.