pierwsza reklamówka była genialna, a po obejrzeniu drugiej zaczynam mocno bać się o film. Przecież to nie jest ten Gordon Gekko, którego poznaliśmy w pierwszej części. Jak powiedział LaBeouf "ludzie się zmieniają" ale czemu akurat Gordon??
Ja na podstawie tej reklamówki widzę ,że Gordon się raczej nie zmienił / nie zmieni. Widać, że to pobożne życzenie LaBeouf'a z którym Gordon sobie pogrywa. Jeżeli będzie inaczej to film będzie klapą.