PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1066}
7,5 37 tys. ocen
7,5 10 1 36733
7,2 20 krytyków
Wall Street
powrót do forum filmu Wall Street

Bardzo dobry

ocenił(a) film na 8

Michael Duglas jak zwykle gra cynicznego drania (lubię cynicznych drani!).
I gra dobrze, choć bez porównania lepiej wypadł w "Upadku", "Wojnie państwa Rose" lub "Grze" - Oscara dostał za "Wall Street".
W ciągu dwudziestu lat zestarzała się techika, zabawnie dziś wyglądają komórki wielkości cegły i monitory komputerowe z zielonym ekranem.

ocenił(a) film na 8
tatus

Obejrzałam pierwszy raz i choć nie przepadam za takimi filmami to nie żałuje.

Główny bohater poświęcił karierę dla zasad moralnych i dobrego zdania ojca- bardzo to optymistyczne.

Poza tym wspomniana juz wyżej technika sprzed 20 lat i dosyć dla mnie koszmarny, kiczowaty styl lat 80. (wystrój wnetrz, ubrania i fryzury kobiet).

ocenił(a) film na 8
Mirabilisa

Nie wsszyscy są zimnymi dreniami panienko. Nie wiem czy to optymistyczne, ale on się zagubił, na koniec zrozumiał ze Gecko nim manipulował. tylkop idiota szedłby za swoim mentorem, który go zdradza i manipuluje.

Wystorj wnetzr taki byl w latach 80-tcy. A co chcialbys secnerię z XXI wieku? Co to ma do rzeczy? poza tym lata 80-te były ciekawe i rozbudowane stylistycznie. Obejrzyj sobie np. Człowieka z blizną - swietnie jest to tam poakzane.

ocenił(a) film na 8
fidelio

Jasne,nie ma to jak kogoś potraktować z góry i nazwać "panienką", a samemu nie doczytać posta, na który się odpowiada.

Racz zauważyć, że o "draniach" nic nie pisałam. A optymistyczne (aż nierealnie optymistyczne) jest dla mnie to, że mimo ogromnej chęci zrobienia kariery wybrał drogę sprawiedliwości.

O scenografii wspomniałam dlatego, że wg mnie była właśnie bardzo charakterystyczna i dobrze bo podkreslała klimat filmu. Co nie zmienia faktu, że dla mnie lata 80. to kicz.

ocenił(a) film na 8
Mirabilisa

A dzisejsze zcasy to nie kicz?

Mirabilisa nie mialem zamiaru Cie obrażać. jeżlei tak to przyjęlaas to z góry przepraszam. Dla mnie to było zrozumiałe - on nie był zły tak jak gewcko, w pewnym momencie przejrzał na oczy. Był tylko zaslepiony. I dlatego nie jest to jakies nierealistyczne.

ocenił(a) film na 8
fidelio

Przyjmuje przeprosiny ;)

Dziś oczywiście, że dziś też mamy wszechobecny kicz, tylko innego rodzaju. Dla mnie jest jest to kicz bardziej "swojski"- dobrze mi znany z mass mediów i z ulicy. Kiczu lat 80. nie mogę zbyt dobrze pamiętać (poza tym u nas było inaczej) dlatego jest dla mnie jak powiew egzotyki sprzed 20 lat. Ciekawy przez swoja brzydotę (wiem, że to kwestia gustu) i taki odległy. Rozumiem, że film jest utrzymany w takiej stylistyce i wcale nie miałam nic złego na mysli wspominając o tym. poprostu bylo to tak charakterystyczne i wszechobecne, że postanowiłam o tym wspomnieć.

Co do głównego bohatera to optymistyczne wydało mi się to, że zrezygnował z tego, czego pragnie każdy yuppie- kariery, wielkich pieniędzy i wszystkiego, co się z tym wiąże (uwielbienia kobiet na przykład). Myślę, że Gecko też kiedyś stał przed takim wyborem, ale zdecydował inaczej i to sprawiło, że stał się właśnie takim czlowiekiem. Nasz młody Charlie Sheen natomiast stracił szanse na wielka karierę w świecie finansjery, ale zachował swoja osobowość, zasady moralne i szacunek ojca. Pozostaje miec nadzieję, że takie historię częsciej niż w filmie zdarzają sie w rzeczywistości.

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
Mirabilisa

Dokładnie. Zeby więcej było takich ludzi, którzy potrafią wrócić na dobrą drogę.