Wampiry

Vampires
1998
5,6 6,3 tys. ocen
5,6 10 1 6272
5,4 10 krytyków
Wampiry
powrót do forum filmu Wampiry

5/10

ocenił(a) film na 5

John Carpenter postanowił spróbować się zmierzyć z wampirami i można mu to chyba wybaczyć, bo kto jak kto, ale ten reżyser mógłby nakręcić naprawdę porządny, klimatyczny film w tej tematyce. Inna sprawa jest taka, że nie do końca mu to wyszło i film ani trochę nie wyróżnia się na tle innych, wampirzych dzieł.

Zacznijmy od tego, że film ciągnie się zdecydowanie za długo. Tym bardziej, że akcja jest tu wtórna i raz za razem bohaterzy "testują" ten sam sposób zabijania wampirów. W pewnym momencie zaczyna to już nużyć.

Brak urozmaicenia scenerii, całego zresztą scenariusza nie wpływa najlepiej na odbiór tego filmu. Co innego, że "Vampires" nie robi z siebie czegoś więcej, czegoś, czym nie jest. Przynajmniej tyle. Ale przed powstaniem tego filmu powstało już tak wiele prób podjęcia tematu, że już naprawdę trudno wnieść cokolwiek nowego... a tutaj? Tutaj nawet nie wyczułem próby jakiejś zmiany, jakiegoś świeżego podejścia. Może i bohaterzy wyśmiewają niektóre sposoby uśmiercania wampirów mówiąc, że są to zwykłe mity, to z drugiej strony zabijają ich innymi znanymi powszechnie fanom kina grozy sposobami - przebiciem serca i wystawieniem na światło dzienne.

Ogólnie film ogląda się jak klasyczny horror slash kino akcji i w swej konwencji niczym widza nie zaskoczy. Bohaterzy są raczej "meh", jedynie James Woods trochę dźwignął poziom gry aktorskiej, inne postaci raczej do zapomnienia. Bardzo stereotypowe podejście do nakreślenia ich charakterów. I naiwna postać księżulka...

Zakończenie to akurat jedna z jaśniejszych stron filmu (dorzuciłbym jeszcze niezłą muzykę i mimo wszystko fajny klimat i spójność). Niby nic wielkiego, ale jednak fajnie puentuje ten film.

Tak więc podsumowując, jak na filmy o wampirach to znajdziecie na pewno całą masę lepszych filmów w tej tematyce - na pewno niejeden również z lat 90-tych. Wystarczy wymienić choćby trzy pozycje: "The Addiction", "Nadja" czy "Cronos", które wnoszą do gatunku o wiele więcej niż "Vampires".

Moja ocena: 5/10.