BO WSPÓŁCZESNE KINO nie jest gotowe na przygody o zielonym orku, krowiatym taurenie albo gnijącym undeadzie.

A ja chce wlasnie przygode z perspektywy gnijacego undeada!

A jednak :)

Szkoda, że w filmie nie będzie tralla z hordą. Jak dla mnie to najważniejsza postać z W3.

oj nie martw się, na pewno będzie. W końcu to Thrall jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w uniwersum Warcrafta

Musi być Thrall, Vol'Jin i Cairne! ;(
A przynajmniej Thrall. Chciaż naprawde zależy mi by pokazli trolle. To jedna z anjciekawszych ras jeślic hodzi o kulturę i styl bycia oraz sam wygląd.

Możemy być pewni Thrala w grze, spodziewałbym się Kel'Thusada takżę,
poniewaz ten film bedzie pokazywal historie która rozgywała sięw grze
Warcraft3 oraz dodatku.

nie. Warcraft 3 - World of Warcraft = 4 lata
Akcja filmu rozgrywa się rok przed fabułą WoWa, czyli pomiędzy tymi grami.

Tytuł filmu ma nosić nazwę 'Rise of the Lich King' więc, ja jestem pewien ze fabuła filmu bedzie obowiazywac takze fabułę W3.

Chyba w twoim snie trolu...

Zapomniałeś o Lady Sylvanas, najbardziej zimnej, gorącej bohaterki Warcrafta ;)

nie zrobią filmu od strony hordy, bo charakteryzacja i efekty pochłonęły by większość czasu na produkcję
ze strony ally jest wygodniej po prostu

Ameriel że hordy tam nie będzie?? obędzie tylko to przymierze będzie dobre a horda zła.

Tak na dobrą sprawę horda z założenia jest zła :) Ale to nie znaczy że zło ma przegrać hehe. W filmie według mnie będą wszystkie podstawowe postacie. Cały wić po prostu będzie polegał an tym że jak w większości filmów znowu zło musi przegrać, a szkoda :)

wiesz to zależy ile części będzie Warcrafta... jeśli jedno to napewno wygra dobro a jeśli więcej to nie koniecznie bo jak wiadomo 2 czy 3 części to więcej czasu na szczęśliwe zakończenie:]

Chyba nie grałeś w W3, bo tam horda nie jest zła.

Co do waszych wypowiedzi, muszę się nie zgodzić! Nigdzie w historii warcrafta nie jest powiedziane, że horda jest zła! To są po prostu dwie oddzielne frakcje. Można to porównać do wojny miedzy USA a Irakiem. Horda może i wygląda na złą, lecz w serii warcraft, są tylko pojedyncze złe postacie,a głównym złem jest 'Plaga'. Film będzie oblegał całe Universum Warcrafta (miejmy nadzieje), bo wszystko jest ze sobą ściśle powiązane. Zgodzicie się ze mną ?

Zgadzam się ale w świecie kina zawsze tak jest że jedni są źli a drudzy dobrzy... a jako że horda wygląda na złą to pewnie za taką zostanie uznana... cóż prawo kina:( ale osobiście wolał bym by w filmie nie było takiego podziału, jednak jest to niemożliwe

No tak. Ty tu się zgodzę. Aczkolwiek sadzę, że film nie będzie tak podzielony, a fabuła skupi się na Królu Liczu. Miejmy nadzieję. Cieszy mnie jednak, że została odrzucana kandydatura Uwe Boll'a na reżysera (dziękujmy bogu!!!!) Film byłby wtedy kiczem do potęgi entej.

Plaga w uniwersum Warcrafta nie jest wcale tą najbardziej złą frakcją, taką bezapelacyjnie jest Płonący Legion, chociaż Plaga do świętych na pewno nie należy ;)
Świat Warcrafta jest tak świetny, ponieważ od czasów W3 mamy aż 5 frakcji (czyli wyżej wymieni, Horda, Przymierze, a także Illidari), a nie dwie.
Co do fabuły to sprawa wydaje się skomplikowana:
Jeśli ma przedstawiać wydarzenia na rok przed pierwszym WoW'em, to znów wrócimy do wojny Hordy i Przymierza. Horda w oczach przymierza jest złem, bo Ludzie w tym świecie akceptują jedynie siebie (sądzę, że gdyby nie czerpali korzyści z sojuszy z Krasnoludami i Gnomami, to ich także chcieliby się pozbyć), nie chcą też zauważyć zmian, jakie zaszły u Orków odkąd wodzem został Thrall.
Myślę, że w przypadku takiego umiejscowienia czasowego i chęci nawiązania do wydarzeń z WoW'a, mogą pojawić się smoki (Onyxia i inne), Ragnaros czy Ahn'Qirai. Ale w takiej sytuacji nie pojawiłby się ani Arthas z Plagą, ani tym bardziej Illidan. Chyba, że pobocznie przedstawione będzie to co się działo od czasu, gdy Arthas został Królem Liszem do momentu wypuszczenia WotLK.

Nazywanie Hordy złą to już w ogóle porażka jest. Tacy Taureni to chyba najbardziej przyjazna rasa ze wszystkich, do tego kultywują naturę, żyją tradycjami i tak dalej. Orkowie pod wodzą Thralla też są pokojowo nastawieni. Trolle (tzn. Darkspear Tribe) są już raczej zmęczeni walką o ziemie z innymi plemionami. "Najgorsi" z Hordy są chyba Forsaken, co zresztą już było widać raz (zdrada Putressa) - ogólnie tacy podejrzani są. Ale czego się tam po nich spodziewać :D Co do BE to mam mieszane uczucia. Alliance jakby nie patrzeć jest moim zdaniem bardziej "złe". Zapatrzeni w siebie, nie dopuszczają możliwości przymierza z innymi rasami jeśli nie będą z tego czerpali zysku. Niby wierzą w "Światło" ale po ich działaniach jakoś tego nie widać. Dwarfy? Te dziady są masakrycznie chciwe. Zrobią wszystko żeby się wzbogacić. No i nie potrafią uszanować cudzej własności że tak powiem i nie obchodzi ich, że kopią na nie swoich ziemiach (południe Barrens, Mulgore). Na gnomy raczej nic nie mam, ale nie lubię ich :P Night Elfy to jedna z głównych przyczyn pojawienia się Burning Legionu w Azeroth. I przesadzają na punkcie tych drzewek, chcieli wybić orków za to, że wycięli kilka drzew (i to bez pytania ani próby negocjacji zaatakowali >.<). Draeneiom też nie wierzę, ale jak tu wierzyć kosmitom? :D

I dałem takie a nie inne przykłady nie dlatego, że moim zdaniem "Horda jest dobra a Ally złe". Po prostu każda rasa jest jaka jest. Nie można za bardzo dzielić je na "dobre" ani "złe". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Każdy realizuje swoje własne cele, często sprzeczne z pozostałymi rasami.

Ach i też wolałbym film ze strony Hordy, bo obiektywnie mówiąc ma O WIELE ciekawsze lore od Alliance.

Horda była zła w 1 i 2 części, kiedy najechała bogu ducha winne królestwo i zaczęła masakrę. Dopiero w 3 części się uspokoili a pałeczkę tych złych przejęła plaga i Płonący Legion.

Co Ty tam wiesz o Hordzie... Przede wszystkim jest podział na nową i starą Hordę.

Nowa Horda: "grzeczni" orkowie Thralla, taureni, trolle, "grzeczni" nieumarli Sylvanny, gobliny, krwawe elfy - faktycznie, to nie są złe istoty.
Stara Horda: orkowie Blackhanda/Orgrima/Ner'zhula i innych starych wodzów, trolle, rycerze śmieci, ogry, gobliny i zniewolone smoki - to są złe istoty, które dążyły do zniszczenia Azeroth i sprowadzenia na świat Płonącego Legionu.

A Plaga to Islam?

Skąd wiecie, że bedzie głównie o Ally? Dzięki opisowi, który ktoś napisał z głowy (bo przecież Blizz nie podał przecież prawie żadnych szczegółów projektu)? Mysle, że będzie dużo o Arthasie, Thrallu i Jainie, mam też OGROMNĄ nadzieję, że będzie coś-niecoś o Sylvanas Windrunner - uwielbiam tę postać i uważam, że jej historia ma wielki potencjał g\filmowy. :D

Bo dziadek widząc na reklamie zielonego potwora, nie zabierze na to wnusia. Proste.

Jak chcesz ze strony hordy to obejrzyj sobie folwark zwierzęcy, będzie trochę nieścisłości ale miłośnikom paszteciarstwa to nie powinno przeszkadzać.
Dobra, a na poważnie NIKT nic nie mówił, z jakiej strony ma być napisany scenariusz, a nawet więcej jestem pewien, że nie ustosunkują się do żadnej z nich, żeby wszystkich zachęcić do oglądania.

@top
nie ze strony orków bo większość z nich to po prostu tępe osiłki nieumiejące mówić... a Władcę Pierścieni jak byś oglądał z perspektywy Saurona?

We władcy pierścieni orkowie są ewidentnie źli. W Warcraft'cie - NIE!!! Po prostu walczą z przymierzem po stronie hordy. Zresztą zawsze miałem wrażenie że Warcraft to w głównej mierze opowieść o orkach, wystarczy obejrzeć okładkę Warcraft III: Reign of Chaos, czyja piękna buźka jest tam ukazana;) Mimo że najbardziej dopakowaną frakcją są nieumarli, zresztą jak prawie wszędzie:P

No własnie to jest fajne, że tam konflikt jest pokazany ze wszystkich stron. Nie ma dobra, nie ma zła. Każda rasa jest wyjątkowa, choć największą rolę odegrały chyba nieumarli, przynajmniej jeśli idzie o WC3

nie wiem czemu ale tytuł tematu wywołuje u mnie lekki uśmiech

To spójrz na okładkę poprzednich Warcraftów( w tym WoWa ) i na tamte buźki. Ludzie, świat Warcrafta na samym W3 się nie kończy.

Może zrobią. Ale czy może to nie będzie o Bolvarze Fordragonie jak właśnie nowy Lich King.

Racja joint05... FOR THE HORDE!!!:-)

Czytajac te wszystkie wypociny w tym topiku ... stwierdzam jedno... Wow powoli zamienia sie w Tibie.... Fabula Filmu jak i okres w ktorym bedzie sie on rozgrywal jest juz od dawna znana.Jest to Okres pierwszej inwazji Orkow na Azeroth czyli czasy Khadgara czy Medivha .Horda jeszcze NIE ISTNIEJE Undeady rowniez tak samo Aliance ..... Jest to Film o tym na czym opiera sie Historia Warcrafta co moze was zdziwic jest to wojna DOBRYCH Ludzi z Horda Krwiozerczych Orkow zabijajacych wszystko na swojej drodze ....... Rece opadaja

Tacy z nich fani...

No właśnie nie całkiem. Duncan Jones powiedział, że ten film musi być "blue and red" czyli z perspektywy jednych i drugich - jak w grze, a nie jak na początku było słychać, że tylko ze strony ludzi.

No ale czy ja napisalem cos innego ??