Walka nie toczyła się w świecie orków, tylko pod portalem w Azeroth (świecie ludzi). Lothar zabrał ciało króla gryfem :)

a nie było przypadkiem tak, że król z częścią wojsk przeszli na stronę orków by uratować porwanych ludzi i tam został zabity przez półorczyce?

Nie do końca. Nie zabrał części wojsk tylko prawie całą armię, a klan Mroźnych Wilków został niemal doszczętnie wybity, więc ludzie zostali sami.
Medivh pod wpływem spaczenia otwiera portal do Draenoru żeby sprowadzić resztę Orków. Lothar i Khadgar go pokonali dzięki czemu Strażnik na chwilę przed śmiercią odzyskuje świadomość i otwiera Mroczny Portal do stolicy ludzi żeby jeńcy i reszta żołnierzy mogła uciec.
Widząc że portal już się zamyka na "amen" (bo Medivh umarł), król Llane prosi półorczyce Garone żeby ta go zabiła i tym samym okryła się chwałą wśród Orków etc.
Lothar przyleciał na gryfie, robi grande, zabiera ciało króla, ale został ogłuszony. Pokonuje w Mak'Gora wodza Orków, tym samy zieloni pozwalają mu odejść. Pakuje ciało króla i siebie na gryfa, odlatują w siną dal do Stormwind.