Jevon O'Neill kręci swój debiutancki film, w którym przedstawia bardzo ciężki weekend z życia tytułowego bohatera, Boba. Bob przeżył ostatnio wiele, głównie to, co dla żadnego faceta nigdy nie jest przyjemne. Teraz wraz z Angelą, która po drodze staje się jego kompanem i wręcz aniołem stróżem, wybiera się w dość dziwaczną - śmieszną, smutną - głównie surrealistyczną podróż.
Życie Boba (Bruce Jones) nigdy nie było usłane różami. Ciężko pracował jako ochroniarz, głównie na nocną zmianę, w domu nie znajdował wytchnienia z powodu ciągłych kłótni. W końcu nadszedł ostateczny cios - został zwolniony z pracy, a po powrocie do domu przyłapał swoją żonę na zdradzie. Bob traci wiarę w sens życia i postanawia popełnić samobójstwo. Na szczęście na swej drodze spotyka Angelę...