Ciekawa fabuła, interesujące wykonanie, i przede wszystkim- piękny język ;-)
Porusza ważne kwestie dzisiejszego świata- wpływ uczestnictwa rodziców wyścigu szczurów na ich dzieci. Przyjemny dla oka, choć bolesny.
Warty obejrzenia!
jak dla mnie lekka przesada. Scenarzyści chcieli chyba pokazać za dużo tych problemów.. (mamy środowiska ćpunów, organizacje dilerów, molestowanie, patologia w rodzinie, dzieci wychowujące się bez rodziców, pogoń za pieniądzem, zatracenie wartości rodzinnych, handel ludzkimi organami... I na pewno znajdzie się jeszcze trochę).
Jednak muszę przyznać, że film ma to 'coś', co sprawia, że te 1,5 godziny spędzone na jego oglądaniu nie jest czasem zmarnowanym...
Brawo za, (cytat w uogólnieniu): "Rumunia, Piękny kraj, Dobry do robienia interesów, Tam wszystko może się zdarzyć, Miejsce, gdzie spełniają się marzenia..." - od razu nasuwają się skojarzenia do filmu Hostel, a wyobraźnia podsuwa masę tzw. zakazanych rzeczy, które w kraju tak pięknym jak Rumunia zdarzyć się mogą...
Wielkie brawa za zakończenie (nic więcej nie zdradzę, obejrzyjcie sami) :P
Dokładnie ten cytat ("Rumunia, Piękny kraj, Dobry do robienia interesów, Tam wszystko może się zdarzyć, Miejsce, gdzie spełniają się marzenia...") sprawił, że "zachciało" mi się oglądać film, o którym myślałem, że będzie marną kopią Requiem :p A co do zakończenia to bardzo pozytywnie :) Nie spodziewałem się zupełnie :)