uderz w stół nozyce sie odezwą ^^

wpisuje sie. Ralph, idz spac, juz chyba nikt nie zalozy nowego tematu ;d

zaraz znikam, jutro musze z rana wstac *(

bedzie nam cie brakowalo, nabijasz wiecej postow niz wszyscy klakierzy razem wzieci ;)

Jak dla mnie film na poziomie. Bardzo fajna konwencja, może nie do końca spełnia rolę komedii, ale sam film bardzo mi się podobał. Małaszyński niestety się nie popisał...

Niezawysoki masz ten poziom... Typowy nastolatek, w filmie muszą duzo strzelac i przeklinac. To dla was znaczy WYSOKI POZIOM!

a twoim ulubionym filmem jest " pulp fiction " który jest przesiąknięty przemocą i wulgaryzmami. I jak to się ma do twojej opinii. Ktoś tu jest chyba ignorantem lub kolejną opłaconą osobą która ma zdyskredytować tą produkcję.

Kolego Pulp Fiction a Weekend to inna bajka, inna książka, inny kur.a gatunek literacki, kto oglądał Pulp Fiction ten łapie o co chodzi.
Gadka o stopach czy przypadkowa śmierć jaką mieliśmy nieprzyjemność oglądać w Weekendzie to jedynie marna próba skopiowania scen z filmu Tarantino do którego ten gniot sie nie umywa

ale ja się odnoszę do ilości wulgaryzmów a nie do fabuły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Skoro kogoś odrzuca ilość wulgaryzmów w "weekendzie " to nie rozumiem jak moze być fanem " pulp fiction "
Chodzi mi tylko o tą jedyną uwagę ze strony osób opłaconych przez tych którzy chcą zdyskredytować ten film :)

Ej Pulp fiction to ty w to nie mieszaj:)

Obawiam się, że trzymać poziom, a reprezentować wysoki poziom to spora różnica.
Nie życzę sobie, żebyś szufladkował mnie w jakikolwiek sposób.
Dla mnie film nie musi być niesamowicie głęboki, żeby zasłużyć na ocenę "dobry". Weekend mi się podobał, poszedłem głównie z ciekawości co Pazura skroił.
Dziwię się, że dostał od Ciebie skrajną ocenę - 1. Zdecydowanie na nią nie zasługuje. Jeśli jednak tak bardzo doszukujesz się patosu i bez niego film jest wg.Ciebie "dla nastolatków", to odradzam oglądanie tego typu kina.

Podtrzymując swoją ocenę dodam, że film ma bardzo fajną konwencję, głównie dlatego mi się podobał. Nowość w polskim kinie, jeśli się nie mylę.

Wśród osób krytykujących film są fani filmów " zmierzch " uważających ten film za cudo czy też osoby mówiące że w filmie weekend jest dużo wulgaryzmów a mających jako ulubiony film " pulp fiction ".
o czym to świadczy ? o tym że są to zwykli ignoranci !!!!!!!!!!!!!!!!

ignoranci, a do tego ludzie nie znajacy jezyka angielskiego ;d

tak jak napisałem w jednym temacie nie dane mi było jeszcze obejrzeć filmu ale spodziewam się seansu na przyzwoitym poziomie wybijającym się ponad ogólną tandetę, lecz trzeba pamiętać że to debiut reżyserski i wyjdzie na jaw brak szlifu...