Spróbujcie wyobrazić sobie 10 wymiarów a ten filmik może coś wam rozjaśni w splątanych zwojach mózgowych :) 
 
http://www.joemonster.org/filmy/14734/Jestes_w_stanie_ogarnac_10_wymiarow_
Madeleine L'Engle też myszkowała głównie po czwartym wymiarze w 'Fałdce czasu'. Przypuszczalnie dlatego, że jest to jeden z łatwiejszych do wyobrażenia wymiarów dodatkowych. 
Filmik dobry; jak się skupić chwilę, to człowiek załapie, o co chodzi. 
Inna sprawa, że swego czasu przeszłam przez pomysły Stephena Hawkinga, więc temat całkiem nowy dla mnie nie jest.