A klasyki wg. mnie się nie starzeją, nawet te czarno-białe i nieme. Film ma świetny klimat, bardzo dobrze się ogląda. Czasami mogą irytować nielogiczne sytuacje, ale podczas oglądania takie wady się pomija. Tym bardziej, że film ma niewątpliwie głęboki sens, no ale w końcu historię napisał Wells. Tego właśnie przesłania zabrakło w remaku, gdzie postawiono bardziej na efekty i zrobiono komerchę. Polecam zobaczyć wersję z 1960. Warto.
No właśnie klimat świetny, bardzo film mi się podobał. 
Jednak zgodzę się, że było trochę nielogicznych sytuacji . Mam pytanie do tych co czytali książkę: Czy w książce po przeniesieniu się do roku bodajże 800.tysięcznego (chyba była jakaś zagłada jądrowa w międzyczasie na skalę świata) ludzie, którzy byli na powierzchni znali język angielski?
Teraz nie jestem w temacie, ale pamiętam, że główny bohater rozmawiał z nimi i się dogadywał.