kiedyś już była taka sytuacja..... mianowicie jakieś 2lata temu zobaczyłem na TVN zapowiedz filmu (tego z 2002 roku- Simona Wellsa). Wiec napalony czekałem na ten film jakiś tydzień (zaczął się rano w sobotę- o ile dobrze pamiętam...). Po krótkiej chwili zdałem sobie sprawę z tego że to nie jest ten film który widziałem w zapowiedziach TVN, tylko pierwsza wersja filmu z 1960. zawiodłem się totalnie, ale i tak obejrzałem cały film. Dlatego myślę, że sytuacja znowu możne się powtórzyć i zobaczymy w piątek film z roku 1960

Hm... nie mam pojęcia... Myślę że raczej to będzie ten film z 2002r ponieważ we wszystkich gazetach o tym pisza i reklamują ten film na TVN-ie. pozdro

Racja, że to będzie raczej ekranizacja z 2002 roku - niestety!
http://www.teleman.pl/prog-1044125-wehikul-czasu.html

Czytelnicy książki srodze się zawiodą :/ Reżyser filmu (wnuk autora ) totalnie wypaczył przesłanie ksiązki. Lepiej żeby TVN wyemitowało ekranizację z 1960 ...

Nie TVN sie pomylił tylko ten co ukladl ramówke w FilmWebie.

TVN puszczał reklamówki tego "arcydzieła" z 2002...szkoda czasu...chociaż momentami zabawne oczywiście w niezamierzony sposób. Co tam robi Jeremy Irons do dzisiaj pozostaje zagadką nie mniejszą niż kręgi na polu.