z Podlasia wstajO z kolan. Przyszłośc reszty kraju to wybijający fontanną odchodów kibel, w którym zostanie utopiona. Oczywiście - DUMNIE utopiona. Nic nowego w tym międzygalaktycznym centrum nieudaczności, które wciąż "jeszcze nie ginie" i zginąć w cholerę nie może.