6,2 40 tys. ocen
6,2 10 1 40085
5,3 60 krytyków
Wesele
powrót do forum filmu Wesele

Szczerze, sam nie wiem co mam o tym filmie myśleć. Z jednej strony świetne przeplatanie scen retrospektywnych ze współczesnymi, to mi się bardzo podobało.
Część postaci nie jest tak jednoznacznych jak niektórzy tu opisują. Czy ojciec panny młodej jest pokazany tylko ze złej strony? A tym bardziej dziadek - czy on jest pokazany tylko z dobrej? W tym drugim przypadku jesteśmy pewni, że nie.

W filmie rażą na pewno sceny, w których do kamery składając życzenia młodej parze opowiada się dowcipy o Żydach, albo ich szkaluje czy też opowiada się o wyższości Polaków nad innymi. To samo jeśli chodzi o mowę ojca panny młodej, gdzie skupia się na tym jakim to bohaterem nie był jego ojciec, że za komuny siedział w więzieniach. I w ogóle sama obecność dziadka ubranego w mundur. Te sceny są zupełnie nierealne, niepotrzebne i powodują wrażenie, że pokazanie przesłania filmu jest nienaturalne, naciągane "na siłę". Ogólnie dużo tu prostego grania na emocjach, ale Smarzowski zawsze był znany ze stosowania w swoim kinie pewnych symboli i wzmocnień. Cały film uważam po prostu za średni, z jednej strony gniot typu Vega, z drugiej kino, które chce nieść za sobą jakiś przekaz a konkretnie taki, że w historii, zwłaszcza XX wieku zdarzyło się wiele okrucieństw, które zaczęły się od ksenofobii i braku akceptacji żyjących z nami czy obok nas ludzi. I że historia może się powtórzyć.

Nie mogę też nie wspomnieć o scenie "sprzątania" stodoły. Do głębi poruszająca, chyba jedna z najmocniejszych scen w historii polskiego kina i jeśli za kilka lat będę cokolwiek pamiętał z tego filmu to będzie na pewno ta scena.