"Intimate Enemies" ma moje zasłużone 9/11.
Film rewelacyjny!
Reżyser dobitnie i niemal dosłownie ukazuje realia ówczesnej wojny francusko-algierskiej (dodam, iż te liczne, brutalne walki toczone w Algerii, dopiero w 1999 roku - oficjalnie uznane zostały za WOJNĘ...:( );
bardzo wyraźnie ukazuje pełen brutalizm, odczłowieczanie i brud ówczesnych wydarzeń, a zarazem umiejętnie wkleja przepiękne zdjęcia tamtejszych terenów.
Film śle wiele ważnych wartości i pozostawia po sobie trwały ślad
Zatem polecam!!
100% racji.. jezeli lubicie filmy wojenne z klimatem.. pokazanie autentyzmu wojny to jest odpowiednia produkcja.. naturalnie to nie hooliwoodzik ;) wiec bez 200mln$ na efekty ale w sumie niczego nie brakuje jaki konflikt taka wizualizacja ;).. mysle ze nie przesadzam jezeli porownam film do "stalingradu" oczywiscie zachowujac skale konfliktu zreszta w jakim ostanio filmie mieliscie okazje zobaczyc mata-49, masa-37 czy tez maca 24/29 :)