Dalej dowiadujemy się, że narratorka jest kujonem i ma 5 z filozofii...

Lyceum to nie jest to samo co liceum, plus szkoła średnia nazywa się tak po polsku, a nie w każdym języku świata. High school to określenie dosyć dalekie od lyceum, plus to co działo się w Grecji jest dosyć dalekie od programu nauczania szkoły średniej. Serio ze wszystkich rzeczy do których można się przyczepić wybierasz coś tak absurdalnego i w dodatku bez sensu?

Wiem, że ciężko dostrzec mankamenty w tym, co nam się podoba, ale należy próbować, bo to, co nam się podoba wcale nie musi być idealne. Fantastyczny nick.