Ten film jest jak herbata zaparzona po raz trzeci z tej samej torebki. Nuda, nuda, nuda i cała masa nielogiczności i absurdów. Już dawno się tak nie wynudziłem w kinie. Masa nielogiczności np. skok do basenu głębokości metra z kilkudziesięciu metrów - oczywiście bez strat :) No chyba, że przy biurowcach budowane są 5 metrowe baseny. Takich sytuacji jest cała masa. Do tego drętwe dialogi, żadna akcja i jeszcze dubbing - może i słyszałem gorszy, ale jakoś to wszystko nie grało. Poza tym film jest o jakąś godzinę za długi. Jeżeli nie jesteś fanem filmu Smoleńsk i nie oglądasz z zapartym tchem Korony królów to ja tego filmu zdecydowanie Ci nie polecam.