Żeby nie było , to od razu mówie ze nie pisze teraz po to zebym pózniej czytala pod tym komentarze hejterów, którzy są negatywnie nastawieni do ekranizacjii Więźnia Labiryntu, tylko dlatego że bardzo różni się od książki. Oceniam teraz film , nie ekranizację więc prosze mi sie nie buntować ;)
Po pierwsze , Wes Ball naprawde mnie zaskoczył. Nie spodziewałam sie ze umie tak dobrze wykorzystać elementy kina akcji ! No bo , nie oszukujmy sie , w jedynce jedyne co było taką dobrą akcją to ta noc w labiryncie i moze jeszcze końcówka ( chociaż mi to pasowało, bo jestem ogromną fanką serii i bardzo mi sie spodobaly obydwie części).
Wracając do prób ognia. Plus stanowiła jak zwykle obsada. Dylan O'Brien wciąż mnie zaskakuje, chociaz już widzialam wszystkie dostępne projekty w ktorych był i nadal jestem zdania ze on na pewno zrobi wielką karierę w przyszłości. W obsadzie znalazło sie też kilka starszych aktorów , którzy są kojarzeni z dużych produkcji
Jesli chodzi o obsadę drugoplanową to w oczy mi sie rzucił Thomas sangster , który według mnie też jest naprawdę utalentowanym mlodym aktorem.
Jedyny minus w calej produkcjii to jest wlasnie ta historia. Ja osobiście czytałam wszystkie książki( pierwszą część 5lat temu) i uwielbiam tą historię. Fabuła w filmie , zwłaszcza w Próbach Ognia bardzo się różni. Wlaściwie , został tylko pomysł na to i imiona bohaterów. Jednak wizja Wesa podobała mi sie tak samo jak Jamesa Dashnera. Widać że Ball włożył w ten projekt całe serce .
Dałam 10 żeby podnieść trochę średnią ale daje mocne 8.9
Zgadzam się dla mnie o wiele lepszy niż pierwsza część ale nie czytałem ksiąki jak przeczytam to ocena pewnie u mnie pójdzie w dół. Film ma świetny mroczny klimat, świetną muzykę, efekty, zdjęcia. Ja dałem 8/10
co do twojej 10 to jest trochę głupie dawać 10 żeby podnieść średnią ale ok.