Zarażeni kojarzą mi się z tymi z gry the last of us. Jak spotykają ich pierwszy raz w nocy to wyglądają i zachowują się jak zwykli zarażeni z gry. Szybko biegają, a jak się ukryli to wpadają w szał i się miotają. Później jak spadli z Brenda w te podziemia to przy tych "krzakach" byli ci zarośnieci wyglądający trochę jak klikacze, lub zarażeni którzy jeszcze nie są klikaczem ale juz im wyrastają krzaczki na głowach. W pewnym momencie taki jeden wyskakuje w tych podziemiach i wydaje dosłownie dźwięki klikacza.