Nie czytałem książki, moja wypowiedź opiera się tylko i wyłącznie na filmie. Uważam seans za jak najbardziej udany. Cały film jest ogólnie na przyzwoitym poziomie, dobry scenariusz, całkiem niezła gra aktorska i niezła reżyseria. Największym plusem jest ewidentnie labirynt, świetnie zrobiony! Wracając do gry aktorskiej nie wiem dlaczego wszyscy tak chwalą O'Briena, zagrał dobrze. TYLKO dobrze. Z całej obsady bez wątpienia najlepszy był Sangster. Podsumowując uważam że jest to zdecydowanie moje kino. Z wielką chęcią zabiorę się za Próby ognia (mam nadzieję, że tak dobry jak ta część). Pozdrawiam :)