Ot choćby chowanie się w kukurydzy przed roborobalami, (czy co to w ogóle było) z zapalonymi pochodniami.

2. Obóz wypełniony tylko młodymi chłopcami, gdzie testosteron buzuje i na widok kobiety powinni się do niej szybko dobierac.
3. Wszyscy ogoleni
4. Każdy ma tylko jeden komplet ubrań, a wygląda on czasem na wyprasowany.

5. Drewniany Dom Rady powstrzymuje tego pająka, który zresztą mimo swojego wielkiego ciężaru chodzi po dachu.
6. Ten dzieciak oddaje życie za chłopaka, którego zna od czterech dni. Ckliwe to za bardzo.
7. Mogli spróbować zbudować jakąś drabinę albo rusztowania, aby spróbować wyjść na okalające mury, a w międzyczasie robić podkop pod nimi.
8. Według mnie także to, że tak szybko zaufali gościowi, który jest z nimi od kilku dni i ma podejrzaną "przeszłość".

9. Przywódca grupy z wioski idzie za grupą wychodzącą z labiryntu tylko po to żeby zastrzelic głównego bohatera.
10. By przeprowadzic eksperyment psychologiczny wśród niezwykłej młodzieży trzeba wydac miliardy dolarów, by zbudowac labirynt.
11. Kilkudziesięciu chłopa ma wodę pitną chujwieskąd, bo z samej deszczówki tyle nie uzbierają.
12. Skoro nie da się wspiąc na pnącza kto wszedł na górę i przełożył linę, by wciągnąc czarnego kolegę?

co miesiąc woda była im przysyłana w "pudle" razem z nowym świeżakiem

Co miesiąc? Myślisz, że ta woda byłaby pitna po 2 tygodniach?
Już pominę, że kilkadziesiąt osób to jest dobre 100 litrów na dobę (nie licząc mycia się itp itd).
To ponad 3000 litrów miesięcznie. Zdajesz sobie sprawę rozmiar "pudła" by to pomieścić?

Wydaje mi się, że mieli gdzieś tam w tym lesie jakieś jeziorko chyba że mi sie filmy pomyliły.

co do 6 . to dlaczego on oddał za niego życie opisane jest w 3 cz .

Spoilery:
2. Bez przesady.
3. wowow, i co w tym dziwnego? nie mieli tam broni, noży? Mieli. Nie ma to jak się czepiać głupot. Nie pierwszy film i ostatni, kiedy tak jest, bo co wszyscy mają wyglądać jak dopiero co wyciągnięci z buszu?
4. czepianie się szczegółów- serio?
6. To nie zależało od niego jak się okazało. Został do tego zmuszony poprzez urządzenie w mózgu, czy coś w tym stylu.
7. Stwórcy hamowali wszelkie próby wydostania się z labiryntu. Myślisz,że prze 2/3 (książka/film) nie wymyśliliby czegoś tak oczywistego?
8. Niby tak, ale zobacz- ślęczą w tym labiryncie od x czasu i nagle się coś zmienia, przybywa ktoś 'inny', który nie boi się ryzykować i może coś zmienić, może dzięki niemu wydostaną się? Nadzieja matką głupców, ale cóż, w sumie to im się nie dziwię (i byli podzieleni- nie wszyscy [np. Gally] mu zaufali)
9. To bardziej skomplikowane, naprawdę. Stwórcy to szprytne bestie, ale dużo by to tłumaczyć.
10. DRESZCZ (Departament Rozwoju Eksperymentów Strefa Zamknieta- Czas Zagłady) przygarnął sobie wszystkie możliwe środki, aby uratować ludzkość. Wszytskie państwa, które zostały popierały go.
11. Może mają jakiś stawik? Jeziorko? Cokolwiek? Czepianie się nieistotnych szczegółów.

13. Przed zmutowanymi pająkami najlepiej jest się skryc na polu mając zapalone pochodnie.
14. Wśród niezwykłej młodzieży jest tylko jedna dziewczyna i obowiązkowo Azjata i kilku murzynów, by byc poprawnym politycznie.
15. Młodzież licealna zna się na hodowli roślin uprawnych.
16. Labirynt na środku pustyni jest dobrym miejscem na las umiarkowany.
17. Gigantyczne konstrukcje stalowo-betonowe swobodnie zmieniają układ z dużą prędkością. Wymagało by to użycia niespotykanej siły zdolnej poruszac miliony ton.
18. W labiryncie na środku pustyni na spalonej planecie wiatr nie nawiewa ton piachu co zdarza się obecnie często, by przypadkiem nie podsunąc bohaterom jakichś skojarzeń.

a w E.T ile jest nielogicznych scen!
czepiacie się na siłę wielcy znawcy, to jest film sci-fi pajace! :D
ale z niektórymi argumentami się zgodzę, w szczególności Kukurydza i domek mnie raziły

To, że film jest sci-fi nie znaczy, że ma byc nielogiczny jednak niektóre pajace tak myślą traktując science-fiction jako podrzędny gatunek.

14. Powinni dać jeszcze eskimosa, anorektyczkę, grubasa XXXXL rodem z KFC- i paru innych :///////////////////////
Czyżby rasista się trafił? Co z tego? Taki scenariusz, tacy bohaterowie, kropka.
15. Nie są to osoby wybrane losowo, i mają wybór? Głodówka? kilka prób i chyba nie tak trudno jest wyhodować jakieś warzywo.
16. Właściwie to nie jest pustynia, to bardziej skomplikowane. I to nie jest XXI wiek. Technologia jest bardziej rozwinięta, i pewnie odrobina dobrego sci-fi.
17. patrz punkt 16. Czepianie się najmniejszego gówna (przepraszam za wyrażenie) niszczy film, czasami lepiej czegoś nie wiedzieć, a w każdym filmie są jakieś nieścisłości.
18. patrz 16.

19. Azjata prowadził na plecach "dziabniętego" murzyna żeby uratować mu zycie ryzykując własne, po zamknieciu bramy miał go juz w dupie.
20. Hasło - kolejnosc sektorów 71526483, dlaczego nie 15264837 ?.
21. Ta kierowniczka przed śmiercią jeszcze pokazik slajdów zdjeć katastrofy/choroby zdążyła zrobic w power poincie

myślę, że on był zrobiony dużo wcześniej, przecież to wszystko było upozorowane.

20. Bo skorzystali z wyjścia w sektorze 7?

21. Bo to wszystko to było sfingowane? Cały ten atak i ta śmierć kierowniczki to jedna wielka lipa? A dzieciaki się nad tym nie zastanawiały bo pewnie jeszcze w szoku byli...

19- nadzieja, że przeżyją. Nikt po zamknięciu nie przeżył w labiryncie, wszyscy się bali. Co w ty dziwnego.? Mógł jeszcze przenieść go przez bramy, więc próbował, potem zostało mu tylko liczenie na siebie, że może przeżyje.
20. Hm.. i co z tego?
21. Ona nie umarła, i chciałbyś mieć jeszcze więcej niespójności? Chyba chcesz coś wiedzieć.

Po pierwsze: Jako, że to sci-fi, może zawierać sporo niejasności. Na każdy argument przeciw postaram się odpowiedzieć:
1. Kij wie, czy Gravers widzieli światło/ciepło. Lepiej widzieć cokolwiek, niż siedzieć po ciemku i czekać na śmierć.
2. Możliwe jest powstrzymanie chuci u młodzieńców za pomocą chemii.
3. Mieli maczety. Co za problem ogolić się maczetą? Poza tym w tym wieku nie każdemu jeszcze zarost rośnie.
4. Można prać ubrania przy pomocy naturalnych środków, a prasować rozgrzanym kamieniem.
5. Nie powstrzymuje, bo się do środka wbił. Poza tym nie wiadomo z jakiego materiału byli Gravers.
6. Hmmmm... A ilu żołnierzy oddaje życie za kompanów broni, których dopiero co poznali? Nie wiem, czy dziwne.
7. Podkop mało prawdopodobny, skoro masz ogromne mury (czyt. muszą być dosyć głęboko osadzone).
8. Koleś miał wizję i potrafił ją ładnie przedstawić (no mowa z Braveheart to to nie była, ale jednak). A ilu popleczników zebrał Hitler w krótkim czasie? Po prostu koleś mówił to, co inni myśleli.
9. Został dźgnięty, a przez to miał paranoje? A podczas ataku paranoi różne rzeczy ludzie robią.
10. A kto by chciał oglądać grupkę kolesi biegających po małej klitce? Nie ukryajmy - to jest film, musi być widowiskowo.
11. Dostawy w klatce?
12. Nie da się wspiąć na samą górę, bo do samej góry nie rosną. Warto oglądać ze zrozumieniem :)
13. To już opisywałem.
14. Takie czasy. Poza tym, co w tym dziwnego? Na całym świecie mogą znaleźć się osobniki odporne na wirusa.
15. A czemu nie? Skąd wiadomo, że nie pochodzili z rodzin rolniczych?
16. "Słońce spaliło Ziemię". Nie ma innego krajobrazu? Btw. terraforming?
17. Silniki z napędem atomowym O wielokrotnie zwiększonej mocy poprzez przekładnie? W końcu to sci-fi.
18. Pole siłowe? W końcu to sci-fi?
19. W sytuacji albo ja, albo on, kogo byś wybrał? A łatwiej przeżyć bez ciężaru, jakim jest nieprzytomny, umięśniony murzyn.
20. Ślepy traf? Albo liczone co tydzień od początku tygodnia? (początek ustalałoby przybycie "nowego")
21. Cały film i wygląd pomieszczenia był wcześniej przygotowaną inscenizacją? Ciała się nie rozłożyły, nawet częściowo...

Jak jeszcze coś ktoś wymyśli, to chętnie znajdę odpowiedź :)

Czyli w momencie wybiegania z labiryntu na oczach kompani źle wyliczył metry, no cóż sprawiał wrażenie najbardziej bystrego z tej całej bandy.

No zegarka nie miał... Prawdopodobnie miał nadzieję, że zdąży, ale się pomylił...

(...)wybiegania z labiryntu na oczach kompani.(..)

Absurdalne próby wyjaśnienia nieścisłości. Prawda jest taka, że scenarzysta dał dupy.

Po pierwsze: Jako, że to sci-fi, może zawierać sporo niejasności. Na każdy argument przeciw postaram się odpowiedzieć:
1. Kij wie, czy Gravers widzieli światło/ciepło. Lepiej widzieć cokolwiek, niż siedzieć po ciemku i czekać na śmierć. - Lepiej chyba jednak byc cicho i spróbowac przeczekac w ciemności zagrożenie (Żydzi w IIWŚ nie siedzieli w piwnicach przy pochodniach)
2. Możliwe jest powstrzymanie chuci u młodzieńców za pomocą chemii. - Przekleństwa, które powinny padac co chwilę też powstrzymano za pomocą chemii? prawda jest taka, że to film dla dzieci i jest bardzo ugrzeczniony
3. Mieli maczety. Co za problem ogolić się maczetą? Poza tym w tym wieku nie każdemu jeszcze zarost rośnie. - Ogol się maczetą i zobaczymy, czy będziesz miał twarz jak pupcia niemowlęcia?
4. Można prać ubrania przy pomocy naturalnych środków, a prasować rozgrzanym kamieniem. - Przecież to takie proste, że chłopaki, które nic nie pamiętają na pewno o tym wiedzieli. Poza tym w miejscu, gdzie liczy się przetrwanie trudziliby się jakimś prasowaniem?
5. Nie powstrzymuje, bo się do środka wbił. Poza tym nie wiadomo z jakiego materiału byli Gravers. - Na pewno nie z papieru. A wbił się usuwając podporę, zanim to robiąc przeszedł po dachu z patyczków.
6. Hmmmm... A ilu żołnierzy oddaje życie za kompanów broni, których dopiero co poznali? Nie wiem, czy dziwne. - Nie wiem ilu. A ty wiesz? Byłeś na wojnie?
7. Podkop mało prawdopodobny, skoro masz ogromne mury (czyt. muszą być dosyć głęboko osadzone). - Podkop racja ale można było zrobic rusztowania, mieli drewna pod dostatkiem.
8. Koleś miał wizję i potrafił ją ładnie przedstawić (no mowa z Braveheart to to nie była, ale jednak). A ilu popleczników zebrał Hitler w krótkim czasie? Po prostu koleś mówił to, co inni myśleli. - Wątpię, że Hitler zebrał po 3 dniach tyle osób. Grupa poza tym też bardzo niemrawa skoro zmieniała zdanie jak chorągiewka na wietrze.
9. Został dźgnięty, a przez to miał paranoje? A podczas ataku paranoi różne rzeczy ludzie robią. - Jak miał paranoję to jak bezpiecznie dotarł na miejsce i przeszedł cały labirynt, skoro paranoja świadczy o braku logicznego myślenia?
10. A kto by chciał oglądać grupkę kolesi biegających po małej klitce? Nie ukrywajmy - to jest film, musi być widowiskowo. - To pozostawiam bez komentarza, bo nawet nei próbowałeś wyjaśnic.
11. Dostawy w klatce? - Nie przypominam sobie czegoś takiego ale jeśli przeoczyłem to masz rację.
12. Nie da się wspiąć na samą górę, bo do samej góry nie rosną. Warto oglądać ze zrozumieniem :) - Było pokazane, że jednak rosną. Skoro labirynt się przemieszczał to dlaczego pnącza pozostały nienaruszone?
13. To już opisywałem.
14. Takie czasy. Poza tym, co w tym dziwnego? Na całym świecie mogą znaleźć się osobniki odporne na wirusa. - I dlatego wszyscy mówią po angielsku?
15. A czemu nie? Skąd wiadomo, że nie pochodzili z rodzin rolniczych? - Bo nic nie pamiętali?
16. "Słońce spaliło Ziemię". Nie ma innego krajobrazu? Btw. terraforming? - Za gorąco na las umiarkowany.
17. Silniki z napędem atomowym O wielokrotnie zwiększonej mocy poprzez przekładnie? W końcu to sci-fi. - Tu przyznaję rację.
18. Pole siłowe? W końcu to sci-fi? - To tylko twoje domysły, które nie miały żadnego potwierdzenia w fabule.
19. W sytuacji albo ja, albo on, kogo byś wybrał? A łatwiej przeżyć bez ciężaru, jakim jest nieprzytomny, umięśniony murzyn. - No to kolega właśnie podał to pod wątpliwośc. Każdy wybrał by siebie.
20. Ślepy traf? Albo liczone co tydzień od początku tygodnia? (początek ustalałoby przybycie "nowego") - Tego pewien nie jesteś. Skoro wyjaśnili inne kwestie, dlaczego nie tą?
21. Cały film i wygląd pomieszczenia był wcześniej przygotowaną inscenizacją? Ciała się nie rozłożyły, nawet częściowo... - Racja.

Co wg mnie było jeszcze nielogiczne, a nie zostało wspomniane powyżej:
22. Kiedy dostali się już do tego laboratorium i zobaczyli leżące ciała, to koleś zamiast podnieść leżący na podłodze pistolet, by mieć w razie czego coś do obrony, odkopuje go na bok.
23. Kiedy przylatują po nich ci w czarnych strojach, pozują na tych, którzy chcieli ich uratować - przylecieli helikopterem, gdyby naprawdę chcieli ich uratować, wylądowaliby po prostu w strefie - przecież widać ją jak na dłoni z powietrza.

Część z tych niejasności była lepiej wyjaśniona w książce, w filmie niekoniecznie bo wiele wątków zostało spłyconych i zmienionych, ale postaram się wyjaśnić to co wiem.
1. Z jedynką się zgadzam. (taka scena miała miejsce tylko w filmie)
2. W książce zaraz po wyciągnięciu jej z windy kilku chłopaków rzucało różne aluzje na ten temat, ale Alby jasno ostrzegł, że kto jej dotknie zostanie natychmiast wypędzony do labiryntu na noc ( a raczej nikt na to nie miał ochoty). W filmie to pominięto, ale można to tłumaczyć tym, że i tak przez połowę filmu była nieprzytomna i ktoś zawsze jej pilnował, a jak się obudziła to zaraz weszła na drzewo i rzucała w chłopaków czym popadanie.
Jeśli chodzi o przekleństwa to w filmie bardzo je ograniczono. W książce pojawiały się częściej (niektóre zostawały zastąpione przez "przekleństwa" stworzone przez Streferów.)
3. Co tydzień dostawali niezbędny im rzeczy. Na pewno dostawali też maszynki.
4. Dostawali też nowe ubrania.
5. Tutaj się częściowo zgadzam, bo raczej oglądając tę scenę tylko czekasz aż dach się zawali pod ciężarem Buldożerców. W książce budynek był zbudowany dość solidnie, w filmie nie za bardzo.
6. Po przybyciu do Strefy Chuck nie mógł znaleźć żadnych przyjaciół. Dopiero z Thomasem udało mu się zaprzyjaźnić i to dość bardzo. Ludzie różnie postępują w sytuacjach zagrożenia życia czy własnego, czy kogoś bliskiego.
7. W filmie zgadzam się że drabina byłaby jakimś rozwiązaniem. W książce było to niemożliwe ze względu na budowę labiryntu. Z tego też powodu nie można było zrobić podkopu. Ponieważ film jest oparty na książce to oczywiste, że nie mogli tak uciec.
8. Faktycznie w filmie bardzo szybko mu zaufali, ale zauważ, że początkowo nie mieli powodów by mu nie ufać, w końcu pojawił się tak jak oni wszyscy, też nic nie pamiętał i nikt nie był w stanie mu niczego zarzucić.
9. Jego postępowanie jest dziwne w filmie. Można to tłumaczyć tym, że został użądlony przez Buldożerców i nie był sobą.
W książce już wcześniej "wydostał się", kiedy został zabrany przez Buldożerców. Do tego naukowcy byli w stanie nim sterować i dlatego próbował zabić Thomasa.
10. Labirynt musiał być wielki, żeby trudniej im było znaleźć wyjście. W końcu ich zadanie nie mogło być za proste. Z resztą nie wydaje mi się, żeby w filmie tego typu bardzo istotne było ile pieniędzy wydano na budowę labiryntu.
11. Jak już wcześniej wspomniałam dostawali co tydzień (zdaje się, że w filmie co miesiąc) dostawy w klatce, wodę też.
12. Jego nie wciągnęli na samą górę, tylko do pewnej wysokości.
W jednej scenie Newt faktycznie mówił, że nie rosną tak wysoko (chociaż było widać że jest inaczej). Myślę, że w przypadku filmu to błąd scenografów.
13.-
14. To, że byli przedstawiciele różnych narodowości nie dziwi mnie. Spójrz na przykład na Amerykę. Żyją tam i Azjaci i osoby czarnoskóre, a do tego wszyscy mówią po angielsku. Nie wiadomo skąd dokładnie pochodzili Streferzy, ale bardzo prawdopodobne że właśnie z Ameryki.
Jeśli natomiast chodzi o to, że była tylko jedna dziewczyna to UWAGA SPOJLER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! była jeszcze jedna grupa gdzie były same dziewczyny i tylko jeden chłopak.
15. Oni pamiętali różne rzeczy z przeszłości. Wystarczy, że jedne coś tam wiedział i nauczył innych jak uprawiać rośliny. Z resztą przez trzy lata to nawet drogą prób i błędów myślę że czegoś o uprawie by się nauczyli.
16. Wszystko w labiryncie zostało stworzone (sztucznie) przez naukowców.
17.-
18. W filmie można to tłumaczyć ogromnymi murami oraz tym, że nawet jak przez mur zewnętrzny przedostanie się trochę piasku, to nie doleci on do strefy.
19. Początkowo nie chciał zostawiać przyjaciela samego, a myślał, że zdążą wrócić razem. Gdy już zamknęła się brama, spanikował i ratował własne życie.
20. Tu twórcy filmu poszli trochę na łatwiznę. W książce kod był bardziej skomplikowany i było tylko jedno rozwiązanie. Co do filmu mam pomysł, jednak nie jest on nigdzie potwierdzony: nie było ważne od jakiej cyfry się zacznie, o ile tylko kolejność była zachowana.
21.-
22. Może nie sądził, że będzie jeszcze musiał się bronić, w końcu udało im się wyjść. W razie czego mieli jeszcze swoją "broń"
23. Jak już zauważono, to wszystko było upozorowane, ich ratunek też. Zostali zabrani tak szybko, że nie mieli czasu zastanawiać się dlaczego ich "wybawcy" nie przylecieli po nich do strefy.

Skoro zwierzęta potrafią przystosować się do srogich warunków, czemu nie roślinność- Nie próbuj filozofować, że jest to niemożliwe, bo w żaden ostateczny sposób nie będziesz mógł tego potwierdzić. Poza tym magnetyzm czyni cuda, mogli się nim posłużyć.

Dialogi typu:
Biały - Dlaczego mi to mówisz?
Czarny - Bo ty jesteś inny. Ciekawy.
... to brzmi jak z Paulo Coelho :)))))

Dlaczego nikt nie przeszukał tej nieprzytomnej dziewczyny, przecież ona miała w kieszeni te dwa flakoniki... dziwne, że nikt tego nie wyczuł.

24. Chyba nikt nie wspominał, a przecież ja prawie z krzesła spadłem, gdy w jednej z ostatnich scen pojawia się Gally (ten z irytującymi brwiami..), który jakimś sposobem znalazł sam drogę w labiryncie i uporał się z robopająkami (no nie do końca, bo go przecież użądliły bestie..) i z upiorem maniaka chciał zastrzelić Thomasa. Na szczęście Thomas miał bodyguarda w postaci grubaska (cóż to była za epicka scena!).
25. A propos naszego grubaska - gdy nasi bohaterowie już są prawie przy wyjściu, to ten klucz-nadajnik komu powierzają by go pilnował? Tak, tak - trafia w grube paluszki naszego małego bohatera - zdecydowanie najpewniejsze miejsce... Ale to może tak dla zmyły przed robopająkami? A może ja się już za bardzo czepiam..
26. No ale tutaj już muszę zareagować - do oazy samców trafia w końcu KOBIETA! I co? I nic.. Nikt nawet nie ruszył palcem, żeby coś tego tamtego - wiadomo o co chodzi. Przecież tam co najmniej orgia powinna być, a nikt nawet nie chciał jej za cycka chwycić:). A na dodatek ten cały Gally chciał ją na pożarcie pająków wystawić.. Nie no - panie i panowie - tego to już na pewno nie zdzierżę;)

To oczywiście dopisane na półserio, bo te najbardziej rażące błędy napisano powyżej. Reasumując - film nie trzyma się kupy, a scenariusz jest dziurawy jak ser szwajcarski. Ja wiem, że sci-fi, ale mimo wszystko - jakiś sens powinien mieć. Chciałem naprawdę przymknąć oko na te "delikatne" nieścisłości, ale momentami nie dało rady. Jednak film oglądnąłem do końca, ale chyba tylko dlatego, że apogeum jego głupoty sięgnęło w końcowych fragmentach seansu. Szkoda, bo mimo wszystko zapowiadało się naprawdę ciekawie (tutaj można doszukiwać się plusa) oraz jakieś tam napięcie było, więc nudzić się nie nudziłem, a o to w takich filmach też chodzi.

Mnie zastanawia jak Gally tam doszedł skoro przejście się zamknęło :D? Rozumiem testosteron i w ogóle, ale nie wszędzie jest jak u ciebie w domu, że rzucają się na dziewczyny.- może wstrzyknęli im coś, po kłopocie :)

24. Bo być może on postanowił śledzić Thomasa i jego kumpli. I nikt nie mówi ze udało mu się to samemu. Równie dobrze pozostali którzy zostali rozmyślili się a on nie chcąc zostawać samemu poszedł za resztą. I tylko jemu się udało żywym dotrzeć do końca. Przejście przygniotło parę buldożerów więc jest szansa że w którymś został nie tknięty ten nadajnik i fart sprawił że został po tamtej stronie więc wystarczyło go tylko podnieść. Gorzej już tylko z tym jakim cudem znal hasło... Równie dobrze można to zwalić na tych co rządzili tym kompleksem że mu ułatwili wejście aby narobić dodatkowego bałaganu Thomasowi.
Oczywiście zgadzam się że ten fragment filmu mnie rozczarował i byłoby lepiej jakby go usunięto. Ewentualnie lepszym rozwiązaniem było by gdyby Gally szedł z nimi od początku (niechętnie ale szedł) a na końcu został dziabnięty i dlatego już mu całkiem odwaliło...

Strasznie mi się kojarzyło z igrzyskami śmieci, ja ogólnie przestałem zwracać uwagę na detale i skupiłem się na akcji.

Nie twierdzę, że film jest świetny, to po pierwsze. Ale czy zdajesz sobie sprawę, że to 1 część 3-częściowej serii? Na podstawie książek? Większość rzeczy, które zostały tu wypisane wyjaśniają się dopiero w 2 i 3 części. Absurdy możesz zacząć wymieniać więc dopiero po nakręceniu wszystkich filmów, ewentualnie po przeczytaniu książek. Uwierz mi, naprawdę większość elementów tu wymienionych będzie miało sens. Twórcy bardzo często nie myślą o tym, że do kin nie idą tylko fani książek, ale też inni. No i wychodzi jak wychodzi.
Inna sprawa, że wiele rzeczy zmienili i to na gorsze.

Serio nikt z was nie napisał nic o dostarczaniu świerzaków wprost z jądra ziemii?

Czasami też lepiej nie podawać na końcu wyjaśnienia żeby widz nie łapał sie za głowę krzycząc "absurd!".
Ogólnie gdybym wcześniej nie przeczytał że ten film jest pod "głupich nastolatków" i nie nastawił bym się na idiotyczne sceny to ocena była by dużo niższa.
Jeśli chodzi o wodę to w lesie zdaje sie była rzeczka która mogła być zasilana z... kranu a zieleń na pustyni sie zdarza nawet wtedy gdy nie przywozi sie ziemii tonami z innych stron.
Zastanawiają mnie jednak "rzeźnicy". Po co ich tyle skoro zwierzyny tam nie uświadczysz, winda przyjeżdża raz na miesiąc a oni nie mają tam lodówki? Aby ich wykarmić mięsem przez miesiąc (zakładając przy tym że mają tam lodówkę lub sól do konserwacji) to winda musiała by być nim pełna.
Ja sie uśmiałem jeszcze gdy Thomas został wysłany do lasu po nawóz. Czym w tym filmie jest nawóz?
Oczywiście jak już ktoś wspomniał nie mogli zrobić sobie wieżyczki obserwacyjnej czy drabiny by wspiąć sie na mur. Co tam drabina! Czemu oni wciągali na górę swojego wodza zamiast sami się wspiąć po lianie na mury? i jeszcze... czemu przy wciąganiu go Thomas mówił "jeszcze trochę". Miał jakąś ustaloną wysokość czy chodziło mu o to by pająk podszedł jeszcze bliżej?