Jejku, jak nie zinterpretuje się filmu odpowiednio to nie dziwne że będzie się miało do niego pretensje. Zresztą patrząc że oceniłeś Władców Pierścieni na 2 a Seksmisję na 10 nie ma co się dziwić...

Thomas był jednym z wyższych, pracownikiem eksperymentu. Dlatego właśnie razem z Teresą (która też była pracowniczką) udaje mu się rozwikłać zagadkę wyjścia i uciec z labiryntu. Do tego towarzyszą mu wizje dzięki którym przypomina sobie wcześniejsze wydarzenia, kim był, jak się tam dostał lub raczej dostali (wszyscy).

A wstęp wcale nie był długi. Już w pierwszych sekundach coś się dzieje, a do tytułowego labiryntu wchodzi po około 15 minutach.

Ten caly nudny film to byl wstep. Nie bylo zadnych szczegolow z historii tych ludzi bo mieli amnezje, nie bylo zadnej logicznej akcji, byly tylko chatoyczne glupie sceny w labirncie i banda ludzi z poszczegolnym charakterem jak buntownik, lowca czy tam poszukiwacz. Totalnie nieudany film. A wladcy pierscieni ocenilem na 2 ale i tak chyba dalem za duzo.

Nie Władcy Pierścieni tylko WŁADCA PIERŚCIENI. A poza tym WŁADCA PIERŚCIENI to jeden z najlepszych filmów na świecie. Po twojej wypowiedzi o WŁADCY PIERŚCIENI wnioskuję że wcale go nie rozumiesz.

Logika argumentu na zasadzie - po co się uczyć rozwiązywać skomplikowane działania na matematyce, kiedy ich wynik wynosi 1.

Film od pierwszych minut był emocjonujący, akcja nie była rozwleczona i każde wydarzenie miało swój sens i następstwa. Z kolei wobec zarzutu, że było mało charakterystycznych ludzi i że nic nie pamiętali - nie zapamiętałbyś ich nawet, gdyby pojawiło się więcej osób, a amnezja była założeniem. Co zresztą właściwie dawałoby ci poznanie historii życia tych ludzi? A to o Antygonie (warto byłoby zapisać jej imię wielką literą, nie uważasz?) miało na celu jakieś obrażenie jednej z najczęściej wybieranych na akcje dramatów historii? Rozumiem, że ze względu na pisane archaicznym językiem tłumaczenie i mało dla współczesnego człowieka emocjonujący sposób pisania Sofoklesa można się zrazić do tego, jednakże obrażanie takich kanonów jest nieco nie na miejscu, tym bardziej jeżeli samemu nic się w ową kulturę nie wniosło.

A odnosząc się jeszcze do "Władcy pierścieni" (jak słusznie zostało zauważone, nie znasz nawet tytułu tego filmu...) - wcale nie skończyło się tym, że, cytując cię, "przyjechał biały i rozwalił wszystkich". Gdyby nie współpraca tych wszystkich ludzi i nieludzi, ich wytrwałość i odwaga, to nie udałoby się im bez względu na to, jak bardzo Gandalf by się starał.

ciezko jest porownywac filmy tak rozne jak Wladca Pierscieni i Wiezien Labiryntu, to po pierwsze. Po drugie, to ze film nie podobal sie Tobie nie znaczy, ze jest gniotem. Mnie naprzyklad Wladca Pierscieni sie zbytnio nie podobal dlatego, ze nie lubie takich klimatow, a mimo to uwazam, ze film jest dobry (w swoim gatunku). Wybacz, ze tak nakrecilem, prawdopodobnie tego nie zrozumiesz:) W uproszczeniu - kazdy ma prawo do swojego zdania :)

aha, i daj znac jak nakrecisz ten film swoim telefonem, skkoro bedzie lepszy to zdecydowanie chcialbym go obejrzec, wyslij mi go na maila.