Też byłem mile zaskoczony , film wart obejrzenia :)
PS: Tylko jedno mi nie daje spokoju , skoro byli tacy ważni to czemu ich tak wybijano :D

Zastanawiałam się nad tym samym, ale przynajmniej w książce bohaterowie sami zadali to pytanie :) Bo w orginale (książce) nie wszyscy w centrum dowodzenia polegli i GALLY NIE PRZYLAZŁ SE OD TAK! BO MU SIĘ "SPODOBAŁO" :@

Dobrze (dla mojej oceny filmu) , że przed seansem nie przeczytałem powieści, bo pewnie film dostałby max 5. Niestety musimy pogodzić się z tym, że ekranizacje mocno przekłamują każdą powieść na podstawie której zostały zrealizowane (no, może z paroma chlubnymi wyjątkami jak Ojciec Chrzestny, Złap mnie, jeśli potrafisz czy Władca Pierścieni)

Przeczytałeś Władcę Pierścieni? Bo ja tam multum zmian znalazłem, zwłaszcza w Dwie Wierze.

A jak to było z Gallym? w książce.

Ja miałem podobnie, film nawet dobry, wolno się rozkręcał, ale im dalej tym ciekawiej, z przyjemnością obejrzę drugą część

polecam drugą część ;)

no ja też myślałem że to będzie jakiś taki film że przez cały film oni będą chodzić po tym labiryncie i będą tam same potwory i że oni wyjdą i wrócą do swoich domów i takie gówienko a tu miłe zaskoczenie

Też myślałam, że to takie Igrzyska. I też jestem mega pozytywnie zaskoczona! Fajneeee! Choć wiele pytań nasuwa się- dlaczego to, dlaczego tamto, dlaczo tak...