Ale czy opłaca się budować TAKI labirynt w warunkach gdzie ludzkość wpierw przeszła jedną
katastrofę naturalną, później pandemię. Zwykłe testy psychologiczne, na inteligencje, osobowości
plus testy wytrzymałościowe, sprawnościowe, obserwacje psychologów wystarczą aby wyłonić
odpowiednich kandydatów. Nie potrzeba do tego tworzyć dziwnego labiryntu z zabójczymi
maszynami. Trochę rozwiązanie tej zagadki mi się nie spodobało.
film jest intrygujący,, ale kupa jest kupą i nie ważne jakiego brisa użyjesz. Poza zagadką po co ktoś zrobił labirynt nie ma nic. Pamięta ktoś władcy much, niezła książka. Kurna baba jedna pojawia się na tylu chłopa z dopiskiem, że jest ostatnia. Nikt jej nawet po włosach nie smyrnął. Nie mówiąc o innych podchodach. Rozwiązanie zagadki labiryntu sztampowe i naciągane w porównaniu do technologi jaką mieli i ogólnego sensu. mnie zawiodło, bo miałem nadzieje, że to nie dotknie dwóch opcji, kosmitóe, albo eksperymentów i wyszło znowu przewidywalnie,.W sumie to dobrze, jeśli naszym problemem są tylko te dwie rzeczy.
W książce zdecydowanie lepiej to wygląda, dlatego polecam lekturę. Generalnie to tam bardzo wcześnie można rozgryzc, że to eksperyment, z jednym ale - ze specjalnym połączeniem Thomasa i Teresy. Nie wiem jak bez tego chcą prowadzić scenariusz drugiej części, ale pożyjemy, zobaczymy.
Zanim pojawił się film, przeczytałem całą trylogię. Choć była męcząca - czytałem, bo byłem ciekaw owego rozwiązania zagadki. Ale niestety - moja heroiczna wręcz cierpliwość do tego nużącego tekstu nie została nagrodzona. Zakończenie trylogii nie było tego warte. Im bliżej końca, tym bardziej absurdalna fabuła, tym bardziej rozciągane dialogi a finał był - powiedzmy, że niesatysfakcjonujący.
Ale tak to jest, gdy z pomysłu na jedna książkę, ktoś na silę próbuje robić trylogię. Bo teraz jest moda na trylogie.
Mnie się wydaje ze to o co innego bedzie chodziło. Ostatecznie sie okazało że wszyscy co zgineli na tym filmiku w którym profesorka wyjasnia o co chodziło, jednak przeżyli a to był tylko pic na wodę. I ona sama powiedziała że "złapali przynętę". Wiec może jednak nie było żadnego kataklizmu i pandemii tylko chodzi o co s innego.
Jak to przeżyli ? Przecież ona tam leżała trupem i inne trupy też tam leżały. Więc jak to przeżyli ? No i na koniec pokazane przecież jest miasto zniszczone wiec katastrofa jakaś też była.
Też tego na początku nie ogarnąłem, ale pod koniec, gdy ta baba coś gada i jest na nią ujęcie- widać ewidentnie, że wyciera twarz z krwi i plecie coś o jakiejś przynęcie. Mam nadzieje, że moja wypowiedź zmieni już na zawsze twoje widzenie na ten film. Ciao .
No jak główni bohaterowie lecieli już tym helikopterem to jest taka scena że w jakimś pomieszczeniu siedzą te doktorki przy stole i wchodzi do pokoju właśnie ta profesorka z filmiku, wyciera sobie z twarzy krew i mówi coś w stylu, że "udało się, złapali przynętę, teraz zaczynamy fazę drugą" Powiedziała też ze nie spodziewała się że aż tylu ich wyjdzie i że zadziwia ją Thomas coraz bardziej. Więc ja to zrozumiałam tak, że oni tylko udawali że ich w tym laboratorium napadli i pozabijali. A w sumie to chyba żaden z uciekinierów nie sprawdził czy trupy faktycznie nie żyją.
aaaa no i faktycznie miasta były zniszczone więc coś na pewno się stało, ale przez te całe machloje już sama nie wiem czy faktycznie ten kataklizm ze słońcem czy moze cos innego
Wcześniej była "strefa" i labirynt, teraz być może całe miasto "spalone" słońcem jest kolejnym etapem? Arena niczym w Hunger Games? Chyba z ciekawości zabiorę się za lekturę!
Film może nie jakiś górnych lotów, ale z przyjemnością obejrzałem, i czekam na kolejne części.
Może i tak być. Skoro na potrzeby eksperymentu wybudowali taki labirynt (który pewnie kosztował niemało i budowa też trwała bardzo długo) to pewnie sfingowanie ruin miasta też nie stanowiłoby problemu, więc może faktycznie coś w tym jest.
Fakt górnych lotów nie jest, ale człowiek czasem chce obejrzeć coś na odmóżdżenie ot tylko dla frajdy oglądania. Ten jest ciekawy, niebanalny i póki co nie rozgryzłam o co chodzi, więc tym bardziej interesuje mnie co będzie dalej :)