Więzień labiryntu

The Maze Runner
2014
7,0 219 tys. ocen
7,0 10 1 219267
5,2 28 krytyków
Więzień labiryntu
powrót do forum filmu Więzień labiryntu

Film był nie najgorszy, ujdzie w tłumie, lecz ma parę niespójności który każdy debil by zauważył. Podczas sceny, w której główny bohater pytał się o sposoby wydostania się, to drugi mu odpowiadał że nie da się, a czemu nikt nie pomyślał żeby wybudować wieże, aby wyjść na szczyt labiryntu?

Druga debilna kwestia była pod koniec, m.in kiedy przyszły po nich te jednostki specjalne i zabrali do helikoptera. Więc dlaczego do uja ciężkiego te jednostki nie wylądowały po nich w środku, skoro to nie było zakryte kulą ani niczym podobnym? Nonsens.

kaszana159

Druga kwestia to akurat dlatego, że ci którzy ich uratowali wcale nie podawali się za tych którymi są, zresztą w kolejnych dwóch książkach wszystko się wyjaśnia.

kaszana159

Co się dotyczy pierwszej niespójności to w książce takie rozwiązanie było niemożliwe, a że film jest właśnie jej ekranizacją to i tutaj bohaterowie musieli wydostać się inaczej.

ocenił(a) film na 7
kaszana159

W filmie było coś o wspięciu się na górę labiryntu, a Newt powiedział, że już wszystkiego próbowali.

kaszana159

To samo sobie pomyślałam o wieży. W końcu budowle im niezłe powychodziły.

No i jeszcze mnie zastanawia: po kiego grzyba zesłano tam tę dziewczynę? Żeby film był mniej seksistowski, czy co? Nic nie wniosła do fabuły. Jedyne, co zrobiła, to przetransportowanie strzykawek z antidotum, a to można było wysłać w pudle windą, zamiast wrzucać dziewczynę do labiryntu.

sol4me

Dodam, że książek nie czytałam i nie wiem, jak tam to było uzasadnione. Ale książka to osobny twór, a film osobny. Nie powinno się recenzować jedngo w kontekście drugiego, chyba że mówi się o tym, jak wiernie film oddaje książkę lub odwrotnie. W końcu widzowie filmu nie są zmuszeni do czytania książki, a powinni wiedzieć, o co chodzi i nie musieć się zastanawiać nad niespójnymi zawiłościami fabuły.

ocenił(a) film na 8
sol4me

W książce wyjaśnia się to w drugiej części. Nie są zmuszeni do czytania, ale mogą przeczytać. Co jest wręcz wskazane przy filmach które są na podstawie książek. Bo w książkach są rzeczy opisywane i tłumaczone, a w filmach to masz mało wyjaśniające dialogi i nie ma myśli głównego bohatera. Więc szczerze polecam czytanie książek, na których podstawie są tworzone filmy

ocenił(a) film na 10
sol4me

Na tym polegał eksperyment. Wprowadzali po jednym chłopaku miesięcznie (tak było w filmie, a w książce najpierw zesłali większą grupę, a potem po jednej osobie) i na koniec niespodziewanie pojawiła się dziewczyna, na dodatek dzień po Thomasie, kiedy powinna pojawić się miesiąc później. W książce nazywa się to zmiennymi.

ocenił(a) film na 10
sol4me

W Próbach ognia powinno się wszystko wyjaśnić, aczkolwiek polecam przeczytanie książki osobom, które są ciekawe lub tylko narzekają na "nieścisłości" filmu.

kaszana159

Według książki wszystkie rozwiązania wiodące na skróty, a niezgodne z zasadami eksperymentu, prowadziły do śmierci uczestnika. W filmie Thomas znajduje w lesie pół szkieletu George'a, który umarł, próbując takich rozwiązań. Błędem filmu jest to, że nikt o tym nie wspomina i nie wyjaśnia.