Fabuła według schematu znanego z kanadyjskiej serii Cube. Z tą różnicą, że w wersji dla młodzieży,oraz z większym budżetem i rozmachem.
Rzecz mogłaby być znacznie lepsza, gdyby nie raziła idiotyzmami. A szkoda, bo przy odrobinie wysiłku większość idiotyzmów można było ze scenariusza wyeliminować. Nie wiem czego zabrakło twórcom, talentu? wyobraźni?, w każdym razie z filmu zapowiadającego się dobrze wyszła sporych rozmiarów głupota.
I w pewnym momencie naprawdę ciężko było przymykać na nią oczy, nawet rozumiejąc, że to film młodzieżowy. Szkoda, bo potencjał był, montaż fajny, klimacik, tempo, to wszystko do połowy grało. Jednak powielono typowe grzechy wielu hollywoodkich produkcji i w rezultacie ten film złotymi zgłoskami w kinematografii światowej się nie zapisze. ;)