Film jest bardzo dziwny :D Nigdy takiego nie oglądałam. Z pozoru miał być taki jak Zmierzch, ale jest o wiele lepszy pod tym względem, że nie udaje na siłę, że jest horrorem. Od początku jest w nim wprowadzona duża dawka komizmu. Niektóre teksty są na prawdę powalające. Jest to bardziej komedia romantyczna z nutą akcji i dreszczyku. Poza tym świetna historia i cudowne zakończenie. Na dodatek przystojny zombie i do tego czuły i z poczuciem humoru :-) Myślę, że Edziu przy nim wymięka :D
Dodam, że rozwija się powoli, więc warto się wsłuchać, wciągnąć i poczekać na rozwój akcji. Film gorąco polecam.
Nie kpij. Przy tym to "Zmierzch" jest wręcz porządnym filmem.
"Na dodatek przystojny zombie i do tego czuły i z poczuciem humoru :-)"
A ja miałam ochotę urwać mu ten blady łeb, słuchać i oglądać się go nie dało. A jak przybliżał ten okrwawiony dziób do jej twarzy to zbierało mi się na wymioty.
Ja nie mogę tego czytać bo obawiam się, że czeka mnie ten sam los i nie wstanę. Ten film widać to powoduje.