Pytam bo nie wiem czy dobrze wszystko zrozumiałem. Dlaczego Vesemir na końcu nie zabił Kitsu?
Za:
Kitsu de facto zabiła Illyanę i całą resztę osób w pomieszczeniu posługując się Vesemirem
Kitsu próbowała zarażając - tworzyć potwory
Kitsu opętywała inne stworzenia aby były agresywne i atakowały ludzi
Okoliczności łagodzące:
Kitsu działała okłamana przez Tetrę (że niby Vesemir zniszczył jej leże i zabił jej dziecko)
Kitsu była skrzywdzona przez wiedźminów
Za całą sytuację pośrednio odpowiedzialny był Vesemir, który jedynie podążał za kasą zamiast posłuchać prośby o pomoc swojego przyjaciela Filavandrela
Kitsu czuła się porzucona i niekochana o czym mówi w iluzji. Mogła to być manipulacja.
Okoliczności inne
Kitsu mogła wciąż trzymać iluzję i gdyby Vesemir rzucił się na końcu na lisa - zabiłby jeszcze kogoś
Wam też to się trzyma jedynie na taśmę klejącą?