Pytam czysto hipotetycznie. ;)
Moje typy.
Nr 1 - Gerard Butler
Nr2 (w ostateczności) - Hugh Jackman.
Z tego co wiem, to ma powstać wersja hoolywodzka i główną rolę zagra prawdopodobnie Nicolas Cage. Ale jeśli chodzi o mój typ na Geralda to stawiałbym na Madsa Mikkelsena... on to akurat ma tą gębę, taką... Wiedźmińską :P
Thomas Jane jako wiedźmin made in USA.
http://www.youtube.com/watch?v=bWpK0wsnitc
p.s. Żebrowski dał radę jako wiedzmak. Serio.
http://www.filmweb.pl/person/Chris+Hemsworth-196396 On pasuje na Wiedźmina idealnie :D bo wygląd, wyglądem, ale ma też odpowiedni niski głos.
Amerykanie zrobiliby to gorzej niż Brodzki. Nie mogę sobie wyobrazić takiego typowego amerykańskiego aktora mówiącego tą przepiękną staropolszczyzną. Wyszłoby takie coś jak w The Shrine.
ja popieram, Chris Hemsworth. ;) od razue kiedy myślę o holiłódzkiej wersji wiedźmina to on przychodzi mi na mysl.
A według mnie Żebrowski i Zamachowski pasują idealnie na Geralta i Jaskra - moi najulubieńsi! Resztę wymienić! :D
Moim zdaniem nikt nie pasowałby do tej roli lepiej niż Mads Mikkelsen, który to ma świetną role w Valhalli (polecam) Ma ten zły blask w oczach i te odrobine szaleństwa. Jak dla mnie no 1.
O tak! Niech Sapkowski sprzeda prawa do powieści Jacksonowi. On to nakręci jak trzeba. No Butler byłby dobry.
W "Hobbicie" jest scena, w której jeden z krasnoludów(Kili) odbija strzały mieczem - przypadek?
Tolkien napisał "Hobbita, czyli tam i z powrotem", który jest wstępem do "Władcy pierścieni". Na podstawie tej powieści powstał "Hobbit". Dodam, że została wydana w 1937 roku. Jeśli taka scena jest w książce, to przypadek.
Już bardziej...
1. Brad Pitt - aktorsko genialny, a przy tym odpowiednio ucharakteryzowany i byłoby wspaniale.
2. Dolph Lundgren - ten to i bez charakteryzacji mógłby grać, a gdyby rola nie była zbyt kreatywna to i braki aktorskie by nie wyszły.
3. Liam Neeson - też przy odpowiedniej charakteryzacji ok.
4. Ralph Finnes - to co wyżej
5. Evan McGregor
Kurcze, oni wszyscy są za przystojni na Geralta. Sapkowski w swojej powieści niejednokrotnie wspominał o wątpliwej urodzie Geralta. To musi być aktor o słowiańskim pysku skur**syna. ;D
Remake, byłby gdyby film miał być na podstawie naszego, polskiego filmu. Scenariusza raczej nie ma co kopiować, bo to sałatka, która się kupy nie trzyma. Byłby raczej na podstawie książki.
o rany, wlaczam ten film po raz pierwszy, swiezo po obejrzeniu Kiepskich, a tam Pazdzioch :D biedny troche ten Kotys teraz, juz tym Pazdziochem do smierci zostanie i niewazne, w ilu innych dzielach wystapil i moze jeszcze wystapi hehe
Ok, rozumiem - podobieństwo. Ale jest coś takiego jak charakteryzacja. Czy do roli Leonidas szukano powiedzmy Greka? Zmiana koloru włosów i karnacji i tyle. Byle aktor był dobry i w miarę odpowiedniej aparycji (głównie sylwetka). To nie musi być sobowtór Geralta. ;)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
i tu się nie zgodzę. Właśnie dobór aktora z wyglądu jest bardzo ważny. Przykłady? Szwarcu w roli Conana, wystarczyły długie włosy i barbarzyńca jak się patrzy bo on po prostu ma taką twarz że idealnie pasował do tej roli. Twierdzisz że wystarczy charakteryzacja i wszystko będzie ok. Natomiast kiedy oglądałem po raz pierwszy czwartą część Harrego Pottera bardzo ciekawiło mnie jak będzie wyglądał szalonooki Moody i aż się za głowę złapałem gdy zobaczyłem aktora który go grał , co z tego że charakteryzacja była dobra skoro gość po prostu nie pasował do roli szalonego czarodzieja. Takich przykładów mógłbym podać dużo. Piszesz że wystarczy by aktor był " w miarę odpowiedniej aparycji" cóż pewnie tak pomyślał Jerzy Hoffman zatrudniając Zamachowskiego do roli Wołodyjowskiego w Ogniem i Mieczem.
Moim zdaniem aktor musi po prostu pasować do danej roli i tyle, wyobrażasz sobie w roli Wolverina np. Brada Pitta zamiast Jackmana? Co z tego że Pitt to też świetny aktor skoro po prostu nie pasuje do takiej roli.
Nie twierdzę że trzeba szukać aktora zgodnie z pochodzeniem bohatera czy tam kierując się innymi nie ważnymi kwestiami. Jednak do roli Leonidasa wystarczyło znaleźć dobrze zbudowanego aktora o w miarę twardym spojrzeniu a takich aktorów jest sporo. Natomiast rola Geralta wymaga znacznie więcej cech od aktora
Ależ ja również pisałem o tym (wcześniejsze posty), że aparycja jest bardzo istotna. Więc teza, że wystarczy charakteryzacja i jest ok, nie jest moja. :) Wielu aktorów również mi nie odpowiada, bo po prostu nie pasują do tej roli. Piszę, tylko, że szukanie sobowtóra Wiedźmina również nie jest najlepszym pomysłem. Tak samo jak charakteryzacja, wygląd nie może być jedynym czynnikiem decydującym. Np mój typ - Butler - to kompromis między wyglądem, a kunsztem aktorskim. (zagrał w kilku filmach więcej, niż tylko 300) Pomijam nośność nazwiska, która każdej produkcji z reguły służy.
Inna sprawa, że z pozoru niepasujący aktorzy często fenomenalnie stapiali się z rolą, dajmy na to Michael Keaton w Batmanie. :)
I to nie dzięki charakteryzacji :P
Pozdr
Moim zdaniem, przy dobrej charakteryzacji nadałby się Tom Hanks ale Twój pierwszy typ jest bardzo dobrze trafiony ;D
o Russel mógłby się nadać, ja w ogóle jakbym usłyszał że powstaje film na podstawie książki Sapkowskiego (obojętnie czy to byłby Wiedźmin, Narrenturm czy inne) to bilet do kina kupuję w ciemno
ciężko mi być obiektywnym gdyż widziałem go tylko w sadze Zmierzch za którą delikatnie mówiąc niezbyt przepadam. Jednak wydaje mi się że ma zbyt chłopięcą twarz a Geralt raczej kojarzy mi się z mężczyzną o ostrych rysach i twardym spojrzeniu. Na dzień dzisiejszy Lautner jak dla mnie absolutnie odpada. Quest1981 podał jeszcze Jackmana i to mógłby być niezły wybór choć boję się że podczas oglądania filmu cały czas miałbym wrażenie że zaraz z knykci wysuną mu się szpony :D Ja puki co obstaję przy swoim i uważam że najlepiej do tej roli pasuje Chris Hemsworth. Popatrzcie na to zdjęcie http://www.filmweb.pl/person/Chris+Hemsworth-196396#picture-18
przefarbować włosy na biało i Geralt jak z książki.
Butler mógłby być. Ewentualnie Sean Bean lub Vigo Mortensern. Chociaż Żebrowski z tego całego xhłamu obok Zamachowskiego wypadł najlepiej. Natomiast w roli Yennefer widzę zdecydowanie Angelinę Jolie.
Panowie "cudze chwalicie swego nie znacie". Myślę, że Wiedźmin w wersji made in USA wyszedł by świetnie, lecz czy aby na pewno wiernie oddał klimat słowiańskiego fantasy? Pamiętacie Godzillę produkcji amerykańskiej? mimo swej poprawności, świata na kolana nie rzuciła, o Japończykach nie wspominając. W Wiedźminie mnogo jest historii opartych na słowiańskich podaniach...To troszkę inny klimat niż np. zachodni Władca pierścieni. Przechodząc do meritum, marzy mi się polska produkcja autorstwa młodych ambitnych ludzi, których w Polsce przecież nie brakuje, tylko nie mogą się przebić. Przypomnicie sobie animacje komputerowe do gry The Witcher, były świetne, można by się pokusić o pełnometrażową animację. Takie filmiki są ostatnio w modzie, a i problem doboru aktorów byłby rozwiązany.
https://www.youtube.com/watch?v=PwUAv-SSZqw
https://www.youtube.com/watch?v=vCsu1CueLgo
No, ale jak wolicie filmy z prawdziwymi ludźmi (niekoniecznie polskimi gwiazdami) to można by zrobić "coś" z mało znanymi aktorami w stylu i technice 300 spartan. Były już udane próby kręcenia tego typu filmików i też wyszły ekstra.
https://www.youtube.com/watch?v=eB97e5u-ZXY
Co Wy na to? Tylko skąd wziąć na to kasę...
Wiecie co jest smutne? Że jak nakręcą amerykańską wersję, to duuuża większość będzie myślała, że to film na podstawie gry komputerowej, a nie genialnej sagi...
Jak dla mnie Manu Bennett by się nadał, ewentualnie Dustin Clare :< Ale co ja tam wiem, oglądam, bo mi się podoba coś, nie dla aktorstwa czy efektów :> A tych dwóch bardzo lubię
Butler, no co ty?! Za bardzo misio-pysio-pyzowaty! Jackman już lepszy.
Josh Holloway jest the best- trochę sku*wysyński, trochę już podmarszczony, no i przede wszystkim męski.
A Jaskier- fircykowaty Jackson Rathbone.
A na Yennę Helena Bohnan-Carter- dumna, piękna i niska jak książkowa.
Musiałam wcisnąć swoje 3 grosze.
Nie wiem na ile obserwujesz Butlera i od jak dawna, ale nie we wszystkich rolach był misiowaty! :)
Dla profesjonalisty zgubić kilka kilo do roli to żaden problem. Zresztą nie szukałem jego ostatnich zdjęć, ale być może już nie ma co gubić.
Geralt - Mads Mikkelsen, Nikolaj Coster-Waldau, Josh Holloway lub Richard Armitage.