Zastanawia mnie czy znalazły się przypadki geniuszy, którzy próbowali tego "in real life". Bardzo ciekawy sposób na urealnienie fantastyki, czyli wtrącenie naukowego bełkotu, bo przecież nie można powiedzieć, że dostała z pioruna od Zeusa. Melodramat fantasy, pff tego jeszcze nie było.