WIELKI NUDNY KOSZMAR!!!cóż z tego, że oryginalny dokument, kiedy to dokument o czymś tak nudnym jak książka telefoniczna, gorzej jeszcze. Gdyby to miało pół godziny, no to spoko-zobaczyłbym że mnisi mają bardzo nudne życie, ale 3 godziny o ich nudnym życiu to masakra; to jak nakręcić mojego żółwia w akwarium, jezu dobrze, że po tym filmie w ogóle odważyłem się iść na coś do kina(choć już nie tego w którym go widziałem:)kto nie jest masochistą lub dziwakiem niech pod żadnym pozorem na to nie idzie!to powinno być zabronione dla ludzi przed osiemdziesiątką!
To, że sam nie możesz zrozumieć sensu życia tych ludzi to jeszcze nie znaczy, że ich życie jest nudne. Gdy się ich obserwuje rzeczywiście nie widać, żeby dużo się działo, ale właśnie taki spokój i monotonia życia kontemplacyjnego umożliwiają przygody duchowe. Nie chodzi tu koniecznie o jakieś mistyczne wizje, ale o kontakt z Bogiem, o wsłuchanie się w Jego głos. Nie nazywaj też tych, którzy uważają ten film za wielki dziwakami - to, że nie podzielają Twoich upodobań co do filmów nie znaczy jeszcze, że są dziwni. Obrażanie potencjalnych dyskutantów to nienajlepszy sposób na rozpoczynanie dyskusji.