Film może zainteresować nawet po tylu latach. Ciekawie ukazane życie obozowe, widzimy jak powoli zawiązuje się plan ucieczki. Sporo humoru, ale im bardziej akcja się zazębia, tym bardziej smutnieją nam twarze aż do strasznego końca. I w tej właśnie chwili ogarnia nas refleksja, że Ci którzy nas tak bawili na ekranie, w realu padli ofiarą hitlerowskiego łajdactwa. Dla nich daję 10.
Odświeżyłem sobie po latach i muszę powiedzieć, że film jest zrobiony świetnie. Świetnie zagrany, świetnie zmontowany, scenariusz napisany przez ludzi utalentowanych, których dzisiaj w Hollywood już zwyczajnie nie ma. To jest poziom budowania dramaturgii nieosiągalny dla współczesnego scenarzysty. Wątki opisane zgrabnie i inteligentnie. Na pewno ułatwieniem było oparcie tego wszystkiego na prawdziwych wydarzeniach a szczególnie na relacjach oficerów biorących udział w przygotowaniach do ucieczki, tej i innych. Uwzględniono realia tego rodzaju obozu, potrzeby uciekinierów, zwracano uwagę na detale. Jednocześnie bardzo fajnie opisano bohaterów, przez co niemal każda z postaci, nawet trzecioplanowa, wydaje się być wyrazista, charakterystyczna. Mimo, że ten film ma ponad 60 lat, to naprawdę wciąż świetnie się ogląda.