7,7 160 tys. ocen
7,7 10 1 160227
5,6 34 krytyków
Wielki Mike. The Blind Side
powrót do forum filmu Wielki Mike. The Blind Side

5/10 

ocenił(a) film na 5

A mnie jakos ten film nie zachwycil. Typowa amerykanska opowiastka o tzw. spelnionym
american dream. Nieskomplikowany i przewidywalny do bolu. Nie przecze, bo historia piekna, a
zachowanie bohaterow nad wyraz szlachetne, ale nic poza tym... nic sie z niego nowego nie
dowiedzialam/nauczylam. Ameryka wypuscila juz setki tego rodzaju filmow.

ocenił(a) film na 3
Cinderella_Girl

A wiesz, kto jest w gronie ludzi, którym się ten film nie spodobał? Sam Michael Oher ;]

ocenił(a) film na 5
Bismarck

No i? Co to zmienia? :)

ocenił(a) film na 3
Cinderella_Girl

Nic, tak tylko stwierdzam że to zabawne, gdy bohater filmu czuje się nim urażony ;)

ocenił(a) film na 5
Bismarck

Aaaa, NIE spodobal :D Za szybko przeczytalam i myslalam, ze napisales SPODOBAL. Sorry :) Nie znam pobudek dla ktorych mu sie ten film nie spodobal, ale to dosc czesto spotykane u osob o ktorych nakrecono filmy biograficzne, np. John Nash i slynny "Beautiful Mind" - film genialny, jeden z moich ulubionych, ale nie zmienia to faktu, ze go podkoloryzowali. Tak czy inaczej, polecam, jezeli nie ogladales. Milego weekendu :)

ocenił(a) film na 9
Cinderella_Girl

Nie wiem czy można to nazwać "amerykańską opowiastką", skoro jest na faktach, choć oczywiście jest ona podkoloryzowana :D

ocenił(a) film na 8
Cinderella_Girl

mi pierwsze 20 minut ,mega się podobały a potem film był przewidywalny do bólu

ocenił(a) film na 8
Cinderella_Girl

Nie sposób się nie zgodzić, ale mimo wszystko oglądało się to o wiele lepiej niż inne "typowe amerykańskie opowiastki", być może dlatego że ta opowiastka była na faktach. Problem z amerykańskimi filmami jest taki że są amerykańskie:)..oni są już po prostu przesączeni swoją popkulturą, tego nie zmienimy. Dlatego chcąc pisać o minusach tego filmu musiał bym wymienić właśnie owy przesyt amerykańskiej popkultury w niemal każdej dziedzinie życia.
Wystawiam wysoką ocenę bo film mnie zaciekawił, pomimo tej skrajnej cukierkowości. Polecam oglądać europejskie, azjatyckie na przemian z amerykańskimi filmami. Wtedy te rzekome wady Wielkiego Mika tak nie rażą po oczach.