Ale głupi film. Nie byłby może taki zły gdyby nie slapstikowy dowcip w stylu "ciągnę kabel, a wyrywam telefon ze ściany, który wali mnie w głowę" masakra.. Kogo to śmieszy? Chyba nikogo nigdy :/ Daję gwiazdkę więcej za scenę przy studni