Moim zdaniem nie. To znaczy jej rola jest bardzo dobra i w ogóle jeśli można mówić o jakichś plusach tego filmu to właśnie jej gra jest ok. Ale to nie jest rola (i postać) w typie oskarowej nominacji/kreacji.
Ciężko powiedzieć, czy wytypowanych pięć aktorek zagrało w tym roku dużo lepiej, ale z pewnością sama Amy we wcześniejszych latach grywała dużo lepsze role. Wystarczy wspomnieć o zeszłorocznej Sydney z American Hustle, czy Peggy z Mistrza, czy wreszcie młodej siostrzyczce z Wątpliwości.