Zgadzam się z tobą. Moja ocena to też 8/10. Świetny scenariusz i muzyka. Zdjęcia są dość osobliwe i szczerze mówiąc mnie momentami irytowały - jak dla mnie trochę zbyt udziwnione. Ralph Finnes, hmmm.....pozwolę sobie nie komentować ponieważ nie przepadam za tym aktorem i raczej nie byłbym obiektywny ;) Rachel Weisz zupełnie przyzwoicie, a nawet lepiej niż przyzwoicie. Jednak Michelle Williams (Tajemnica Brokeback Mountain) bardziej mnie przekonała (taka aluzja do oscarów). Historia opowiedziana w filmie jest dość oryginalna i ciekawa. Film na pewno można obejrzeć i nie będzie to strata czasu.

PS: Czy ktoś wie jaki tytół ma piosenka, która leci jako pierwsza podczas napisów końcowych ??? Ten utwór jest genialny.