PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123921}

Wierny ogrodnik

The Constant Gardener
7,5 68 993
oceny
7,5 10 1 68993
7,4 16
ocen krytyków
Wierny ogrodnik
powrót do forum filmu Wierny ogrodnik

Naprawdę solidnie wynudziłem się na tym filmie. Fabuła fabułą, ale to "dzieło" praktycznie nie ma akcji! Nie polecam, o nie. A za co Weisz odebrała tyle pochwał po tym filmie? Naprawdę nie kumam.

ocenił(a) film na 8
Wlod

Hm.. zupełnie inaczej odebrałem ten film, zresztą bardziej od fabuły urzekła mnie forma, a szczególnie sposób kręcenia. To głównie fantastyczne wyczucie i dynamika zdjęć nie pozwoliły mi nudzić się ani przez chwilę. Przyznam jednak szczerze, że złapałem się na rozmyślaniu w trakcie filmu czy gdyby został on nakręcony bardziej "klasycznie" to byłby choć w połowie tak interesujący. W sumie nie wiem, ale fabuła też ma tu potencjał, a ważniejsze od akcji jest wiszące w powietrzu napięcie no i kreacja głównego bohatera. Ale co tam, film nie musi trafiać do gustów wszystkich widzów. Co do Weisz to na aktorstwie w sumie się nie znam, ale moim zdaniem wypadła dość przekonywająco.

ocenił(a) film na 6
Wlod

Nie każdy film musi mieć akcje przecież nie o to w nim chodziło .Prawda ?
Tylko o pokazanie problemu z którym nikt nic nie robi lepiej jest pozbyć się tych którzy pragną coś z tym robić

Wlod

Po pierwsze - nie wszystkie filmy muszą być szybkie, dynamiczne i "mieć akcję". Ten film porusza problem, którego nawet nie zauważyłeś.

Potężne firmy farmaceutyczne testują leki na czarnoskórych mieszkańcach Kenii pod przykrywką darmowego leczenia. Najgorsze jest to, że Ci, którzy podejmują walkę z koncernami giną i dopiero po śmierci prawda wychodzi na jaw.

Pokazany jst tutaj aspekt bezsilności jednostki w stosunku do potężnej korporacji jak i korupcjogenny system na najwyższym szczeblu. Hipokryzja rządzących i cała prawda o firmach farmaceutycznych w tym filmie jest świetnie pokazana.

No ale nie było dużo strzelanin, nie było dużo krwii to jak rozumiem film się koledze nie podobał.

prozaiczny

Wychodzi na to, że rośnie nam pokolenie, które nie tylko nie umie czytać ze zrozumieniem, ale oglądać filmu też nie. A jak trzeba trochę pomyśleć, to zaczyna się problem.

Co do mnie, to film bardzo mi się podobał, a od połowy to wręcz trzymał w napięciu lepiej niż niejeden film sensacyjny, który widziałam.
Kreacja Ralpha Finnes'a - genialna (choć przyznam, że nie jestem obiektywna, bo uwielbiam jego grę - sądzę, że jest za co).
No i ten tytuł - te aluzje do wyrywania chwastów w zagranicznych ogrodach itd. Wspaniałe.

shinga

Chyba małe zagalopowanko? Przecież sens tego filmu jest prościutki, i da się go wyrazić w 5(a może nawet w 3) zdaniach, które praktycznie były powielanie w różnych sytuacjach, by wtłuc je widzom do głowy. A nudny był dla mnie dlatego, iż po jego obejrzeniu czułem się naprawdę wynudzony. A ocenianie całego mojego pokolenia na podstawie mojego jednego posta to już przesada. Podobnym tokiem rozumowania wnioskuję, ze "rośnie" nam pokolenie podstarzałych tetryków, którzy oglądają filmy o wielkich problemach świata, po ich zakończeniu klaszczą, ale nie ruszą tyłka, by coś zmienić, tylko liczą na "młodszych".

ocenił(a) film na 8
Wlod

Celna riposta, chociaż z Twoją opinią zupełnie się nie zgadzam. Film jest wzruszający i dający do myślenia oraz MOCNY w wymowie, chociaż jest tak subtelnie zrealizowany (nie oglądamy drastycznych scen, chociaż wiemy, że miały miejsce). Ktoś powyżej pisał, że nie wie czy film podobałby się bez "dynamicznych" zdjęć. Otóż twierdzę, że podobałby się. Nie cierpię szybkiego montażu, przejść ze stoma cięciami na minutę, bezpodstawnego efekciarstwa w stylu "nerwowych ruchów" kamery, nagłych zbliżeń, rozmyć etc. Czasem nawet zadaję sobie pytanie czy filmów nie można już kręcić normalnie? Otóż w "Wiernym ogrodniku" taki szybki miejscami montaż mi nie przeszkadzał. Po pierwsze dlatego, że Meirelles ma wyczucie i stopniuje tempo, nie zapominając o tym, co to piękny, harmonijny kadr. Po drugie dlatego, że fabuła i klimat intensywnie pochłaniają i nie pozwalają długo zastanawiać się nad kwestiami technicznymi :)

skompresowane_scierwo

Wlod zgadzam się z Tobą. Ja sie też cholernie wynudziłam... film może ma przesłanie, tylko że przedstawione w nad wyraz nudny sposób. No dobra, może komus podoba się tego typu kino, ale ja żałuje straconego czasu na oglądanie tego yhm filmu...

e_madzia

Ja też się nudziłam. Myślałam, że będzie może jakiś mocny akcent na końcu filmu, ale wszystko było bardzo przewidywalne... Moim zdaniem aktorzy grali dobrze, ale przy takim scenariuszu niewiele dało się z tego wycisnąć;/

skompresowane_scierwo

"Nie cierpię szybkiego montażu, przejść ze stoma cięciami na minutę, bezpodstawnego efekciarstwa w stylu "nerwowych ruchów" kamery, nagłych zbliżeń, rozmyć etc. Czasem nawet zadaję sobie pytanie czy filmów nie można już kręcić normalnie?" Hola, hola, a von Trier i Dogma? A Guy Ritchie, Tarantino? Tam efekty, o których piszesz są w pełni uzasadnione, a technika/forma są po prostu budującą atmosferę częścią składową filmów. Po drugie "Wierny Ogrodnik", tu się z Tobą całkowicie zgodzę, dałby sobie radę bez tych technicznych tricków, wręcz zastanawiam się w ogóle nad ich zasadnością. A zdjęcia to raczej zasługa Césara Charlone i jego stylu, który najbardziej ujawnił się chyba w "Mieście Boga", a nie samego Mirelles'a, choć z pewnością wpływał on w mniejszy lub większy sposób na swojego operatora. Tak czy siak w ten sposób prowadzona kamera wpływa bardzo często na realizm filmu, uwypuklając go, mnie, w przeciwieństwie do Ciebie, najbardziej wkurzają patetyczne ujęcia megastatycznych kamer, doprowadzone niemalże do absurdu i wzbudzające jedynie uśmiech politowania (np. w Titanicu :)). Ujęcia Charlone'a w "Wiernym Ogrodniku" są natomiast oczywiście przepiękne i ujmujące, a ich "nerwowość" jest w kontekście całości w pełni uzasadniona. Pozdrawiam.

yanoshka

...hehe, trochę zamieszałem, ale pisze to w trakcie oglądania filmu i na początku mojej poprzedniej wypowiedzi wątpiłem w zasadność takich ujęć, ale zwątpienie pod koniec owej wypowiedzi zostało rozwiane przez odczucie kompatybilności zdjęć z "całością" filmu. Stąd ten dysonans pomiędzy początkiem a końcem mojej wypowiedzi:)

ocenił(a) film na 8
yanoshka

Zgoda, co do zdjęć w "Wiernym ogrodniku". Tylko widzisz, ja dogmy - a von Triera w szczególności - nie lubię. Nikt nie jest doskonały ;) Nie twierdzę, że szybki montaż czy "uczestniczące" filmowanie z ręki są zawsze złe, bynajmniej - ale bywają nadużywane we współczesnym kinie, głównie zresztą tym czysto rozrywkowym/komercyjnym.

ocenił(a) film na 8
Wlod

przy tym filmie nudzą się tylko ograniczone osoby...

użytkownik usunięty
fabio

A może przy tym filmie nie nudzą się osoby, które nudę uważają za szczyt rozrywki? Po co się tak rozpędzasz w tych swoich żałosnych próbach ubliżenia komuś? Na dodatek gdzie jakikolwiek argument, który popierałby twoją opinię? Napisać każdy może, gorzej z uzasadnieniem swojego zdania. Po prostu różne są gusta ale ty tego ewidentnie nie rozumiesz.

To tyle na temat takich śmiesznych i przeżałosnych komentarzy, jak np. twój.

Sam film dopiero dzisiaj obejrzę, ale sądząc po komentarzach i ocenach 10/10 pewnie dało je grono wrażliwych widzów, których wzrusza nawet widok białej ściany.

Acz mam nadzieję, że film mi się jednak spodoba i nie będzie to stracony czas.

ocenił(a) film na 8

oj! ktoś poczuł się dotknięty!

taka tyrada przeciwko mojej krótkiej niewinnej wypowiedzi, wzruszające!

miło że choć na chwilę udało mi się wypełnić pustkę...

użytkownik usunięty

Dodam jeszcze, że osobą mająca jako avatar gołą babę z waginą i biustem na wierzchu oraz dając 10/10 bajkom (mandze) i takim filmom jak:

- Punisher: Strefa Wojny
- Simpsonowie: Wersja kinowa
- Ajlawju
- Napoleon Wybuchowiec

i znając tylko notę 10/10 i 1/10 (w porywach widziałam jedną 8/10) jest dla mnie (i myślę, że dla większości użytkowników) śmieszna ;]

Ach te dzieci.

ocenił(a) film na 8

"gołą babę z waginą i biustem na wierzchu"- zazdrośnica!

fabio

^ To podchodzi pod niedozwolone publikowanie treści pornograficznych.
No, a propo filmu - jest naprawde dobry, momentami nudny, ale fabuła ciekawa, no i znakomity Fiennes 7/10.

ocenił(a) film na 8
tralallalala

Pornografia - przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych, której celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego

fabio

Z takimi zdjęciami możesz iść na redtuba, czy gdzie tam można, a nie zaśmiecasz filmweb. A, no i wiem co to pornografia ;/

ocenił(a) film na 8
tralallalala

jedna naga kobieta wzbudza tyle kontrowersji, widocznie musisz być okropnym pasztetem?!

fabio

Gdyby mi na tym zależało to wysłałabym ci moje zdjęcie, ale po pierwsze mi nie zależy, po drugie nie wysyłam swoich zdjęć nikomu, tym bardziej nieznajomym, z racji szacunku do własnej osoby i wreszcie po trzecie, mówiąc, że jestem 'okropnym pasztetem' jesteś w błędzie ;) No, ale jak tam sobie uważasz. Hehe.

ocenił(a) film na 8
tralallalala

mieliśmy się kłócić! nie flirtować!!

ocenił(a) film na 10
Wlod

Obejrzałam ten film rok temu, dwa razy i cały czas pamiętam każdą scenę, a nawet muzykę, ujęcia. Rola Ralpha genialna - Rachel również, zasłużyła na statuetkę. I film wcale nie jest nudny - zależy czego się oczekuje. Każdy człowiek ma jakieś przeświadczenie poczucia dobra - podstawowy błąd atrybucji, tzw "wiara w sprawiedliwy świat", podobnie jest z tym filmem, w jakiś sposób wierzymy, że skończy się dobrze (i kończy, jednakże nie tak, jak by się chciało), do tego ta atmosfera tajemniczości - pewnie dla fanów kryminałów i mocniejszego kina, jest to siódma woda po kisielu w stosunku do thrillerów, aczkolwiek trzyma poziom i tajemnicę właśnie - a to za sprawą genialnej roli Rachel, która zagrała idealnie wg mnie właśnie to - pozorne oszustwo, w pewnym momencie sami zaczynaliśmy wątpić w jej dobre zamiary. I to jest właśnie ten akcent, który sprawia, że film jest dobry - jeśli przeczuwamy fabułę, a aktor potrafi nas zmylić, okłamać, wprowadzić w ślepą uliczkę. Ja byłam w labiryncie. Beczałam jak bóbr. Owszem, jestem wrażliwą osobą, ale nie o to chodzi, ten film otwiera w człowieku pewne pokłady wiary właśnie w sprawiedliwy świat i boli nas to, że on taki nie jest. Nihil novi, ale jednak. I scena jak on wyrywa chwastym, masakra :) dla mnie 10/10, choć rozumiem, że komuś może się nie podobać, ale docenić mimo wszystko powinien, bo tak przyzwoitość nakazuje :)

ocenił(a) film na 10
karolina_bzorek

Dziecinko chcesz pooglądac filmy akcji to na Batmana do kina a nie na melodramat :*

ocenił(a) film na 10
blaszka232

Ależ oczywiście, dla mnie to nie jest film akcji, absolutnie! szkoda, że źle zrozumiałaś mój post, chodziło mi o ogólną specyfikę tego obrazu, o jego płynność. A że troszkę jest utrzymane napięcie - tego zaprzeczyć nie można, czyż nie? Może i nuda dla niektórych, ale w moją wrażliwość wpasował się idealnie. A co do filmów akcji - te są zgoła odmienne i nie tu dyskutować o nich. Pracuję przy filmach, więc jakiś tam ułamek wiedzy już osiągnęłam :) pozdro i miłego!

ocenił(a) film na 10
karolina_bzorek

Film zmuszał do refleksji na temat roli afryki na świecie. Szkoda że niektórzy nie umieją tego zauważyć. Jeśli chcesz akcji, obejrzyj film o superbohaterze ratującym piękną kobietę uwięzioną na wielkim budynku. Właśnie wróciłem z Akademii Filmowej, i większość komentarzy jakie słyszałem dotyczyły tego czy on popełnił samobójstwo czy nie. Film nie powinien być puszczany młodym osobą, gdyż większość z nich (jak nie wszyscy) w ogóle go nie zrozumieją. Film dostał ode mnie ocenę 10, za genialne przedstawienie roli wielkiej a jakże małej afryki na ogromnym świecie.

ocenił(a) film na 8
gsfdfdsa

gdyby popełnił samobójstwo film stracił by zupełnie sens...

ktoś chyba oglądał nieuważnie i wyciąga wybitnie durne wnioski

ocenił(a) film na 10
gsfdfdsa

Przecież on nie popełnił samobójstwa! został zamordowany...

ocenił(a) film na 10
karolina_bzorek

Właśnie o tym mówię. Nauczcie się czytać ze zrozumieniem, proszę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones