Czy ktoś pamięta taki film? Bo to chyba jednak nie "Wilczyca", chociaż już nie wiem, bo jakieś wilki też były. Była sobie para, facet i dziewczyna, była też kostucha, która zmieniła w piękną kobietę i go odbijała... a potem krzyczała "twoją oblubienicą będzie kostucha!" Mówili po polsku, ale nie wiem, czy to nie był dubbing...