Nic by nie wyszło, bo z odgrzewania kotletów po latach prawie zawsze wychodzi gówno, a nowoczesna technika zabiłaby klimat, mi się podobał i często do niego wracam pomimo wielu wad, bo lubię takie staropolskie zabobony.

Co za bzdury? Gdyby zrobiono go w 2020, to na 100% wyszłaby z tego tandeta. To jest właśnie zaletą filmu, że starą, archaiczną techniką opowiedziano starą historię.