i się nie pomyliłem. Można sobie darować tę siermiężną atmosferę i raczej nieciekawe aktorstwo.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że aktorstwo jest nieciekawe? W stosunku do jakiego filmu(polskiego/zagranicznego)? Co prawda to mój ulubiony polski horror, ale nie mnie oceniać czyjś gust, chciałbym tylko wiedzieć na jakiej podstawie i w porównaniu z jakimi filmami tak srogo oceniasz film z początku lat 80'? I to zrobiony w ówczesnej polskiej rzeczywistości, z jej problemami i ograniczeniami. Przecież nawet w ciekawostkach jest napisane, że aktorzy musieli oddawać te staroświeckie pistolety każdego dnia po zakończeniu zdjęć i byli pilnowani przez UB, bo był stan wojenny, ogłoszony przez towarzysza Jaruzelskiego. Tak jak napisał SebastianNiestudent, atmosfera tego filmu to wielki plus. To przecież upadek powstania, IXX wiek. Czego się spodziewałeś, predatorów, obcego? Atmosfera siermiężna, bo takie były czasy, siermiężne, okrutne i proste. Nie wiem na co liczyłeś podczas oglądania, ani ile masz lat, ale zarzut "siermiężnej atmosfery" jest całkowicie bez sensu, ponieważ to właśnie ta atmosfera plus chociażby powieszony w karczmie Żyd, czy spłoszone nie wiadomo czemu konie, nadają temu filmowi ten niepokojący klimat. Rozumiem, że film Ci się nie podobał, tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego, bo klimat miał naprawdę ciężki i momentami przytłaczający. Może po prostu wolisz filmy, gdzie jest więcej akcji i coś się dzieje, a "strachy" są tylko dodatkiem. Jak pisałem wcześniej, nie mnie oceniać czyjeś gusty, ale uważam, że Twoja ocena jest trochę krzywdząca dla filmu. Pozdro.
Aktorstwo może i jest poprawne, ale sama realizacja to pomyłka. Polacy w ogóle nie potrafią kręcić filmów. Pozdrawiam serdecznie.